1. Początek
Obudziłaś się przez dźwięk znienawidzonego budzika. Gdy wstałaś, postanowiłaś ubrać się i zacząć pracę. Jesteś bardzo ładną dziewietnastolatką. Masz długie, blond włosy i - niespotykane - intensywnie błekitne oczy, przez co niektórzy myślą, że nosisz soczewki. (Rodzice kiedy zobaczyli je, myśleli, że coś jest nie tak. Na szczęście lekarz uspokoił ich, że jest to tylko kwestia genów.) Na pierwszy rzut oka wyglądasz jak każda 19 - sto latka. Skrywasz jednak pewną tajemnicę, o której wiedziała jedynie twoja ciocia Catherine. Gdy zakładałaś medalion od niej, przypomniałaś sobie dzień, kiedy odkryłaś pewną tajemnicę.
10 lat temu
Narracja Trzecioosobowa
9 - cio letnia dziewczynka bawiła się z ciocią na plaży.
- Choć do wody Natalko - powiedziała 39 - cio letnia kobieta.
- Dobrze ciociu - odparła dziewczynka.
Gdy weszły do wody, Natalka poczuła dziwne uczucie w nogach. Nagle przewróciła się. Kiedy próbowała wstać, nie mogła.
- Ciociu !!! Ratunku !!! - krzyknęła dziewięciolatka.
- Co się stało ? - spytała kobieta.
- Nie mogę wstać - odparła dziewczynka.
- Zaraz zobaczę, co się stało - powiedziała 39 - cio letnia Catherine.
Gdy kobieta zamiast nóg bratanicy zobaczyła syreni ogon, powiedziała:
- Kochanie, muszę ci coś powiedzieć.
- Co takiego ? - spytała wystraszona ośmiolatka.
- Natalko, posłuchaj mnie. Pamiętasz, jak opowiadałam ci bajkę o dziewczynce, która odkrywa, że jest syreną ? - powiedziała kobieta.
- Tak !!! Opowiadałaś mi ją zawsze do snu - odparła Natalka.
- Posłuchaj mnie, kochanie. Kiedy pierwszy raz cię zobaczyłam, wiedziałam, że będę musiała wyjawić ci kiedyś pewną tajemnicę - powiedziała kobieta.
- Jaką tajemnicę ? - spytała dziewczynka.
- Jakby ci to powiedzieć. Istnieje pewna magia, która wybiera dzieci. Kiedy skończą 9 lat, mogą zamienić się w syrenę pod wpływem wody - rzekła ciocia Natalki.
- To tylko żart, tak ? - spytała dziewczynka.
- Kochanie to prawda. Jednak to nie wszystko. Raz na kilkadziesiąt lat, jedna z tych dziewczynek zostaje również Strażniczką Mórz i Oceanów. W związku z tym dostaje możliwość władania wodą - powiedziała kobieta.
- Ciociu, po co mi to wszystko mówisz ? - spytała dziewięciolatka.
- Mówię ci to, gdyż jesteś nią - odpowiedziała Catherine.
- Skąd masz tą pewność ? - zadała pytanie Natalka.
- Otóż każda strażniczka ma na swojej ręce pewną kreskę w określonym kształcie. W twoim przypadku jest to tętnica na lewej ręce. Jeśli mi nie wierzysz, zobacz - odparła kobieta.
Natalka spojrzawszy na rękę, powiedziała:
- Teraz ci wierzę, ale boje się jak zareagują na to moi rodzice.
- Posłuchaj mnie, oni nie mogą się o ty dowiedzieć - powiedziała 39 - cio letnia kobieta.
- Dlaczego ? - spytała Natalka.
- Gdyby się o tym dowiedzieli, zginęliby. Tak stało się w przypadku moich rodziców - powiedziała smutno ciocia dziewięciolatka.
- Jak to ? - rzekła wystraszona dziewczynka.
- Otóż gdy opiekunowie tych dzieci dowiadują się o ich tajemnicy, magia próbując je chronić, zabija ich rodziców, powodując wypadek drogowy. Natomiast jeśli matka dziecka również jest syreną, a ojciec trytonem, nie giną, lecz pomagają dziecku zrozumieć jego dar - wytłumaczyła Natalce ciocia.
- Rozumiem. Ciociu, a co jeśli moje przyszłe rodzeństwo dowie się o tym, to też zginie !?! - spytała wystraszona dziewczynka.
- Nie wiem. Na wszelki wypadek nie wyjawiaj tej tajemnicy nikomu. Dobrze ? - powiedziała kobieta.
- Dobrze - odparła dziewczynka.
- Dam ci specjalny medalion, dzięki któremu będziesz się mogła przemienić w człowieka, kiedy nie będziesz już w wodzie. Sprawi też, że nie zamienisz się w syrenę gdy nie bedziesz tego chciała, podczas deszczu i wody chlorowanej - rzekła ciocia Catherine.
Narracja Drugoosobowa
Z
ciocią Catherine'ą miałaś bardzo dobre relacje. Pomagała ci zrozumieć twój dar. Szkoliła cię również na strażniczkę. Niestety zginęła 2 lata temu. Kiedy płynęła na Karaiby, statek zatonął. Kryminalni podczas dochodzena dowiedzieli się, że przyczyną katastrofy był wybuch podłożonej bomby. Jej śmierć przeżyłaś bardzo ciężko. Ciągle siedziałaś w pokoju płacząc. Z nikim nie rozmawiałaś. Cztery tygodnie od śmierci cioci, kobieta przyszła do ciebie we śnie i powiedziała, żebyś się nie zamartwiała. Postanowiłaś już nie myśleć o swojej przeszłości. Zjadłaś pożywne śniadanie i włączyłaś swojego najnowocześniejszego laptopa. Odpaliłaś swoją ulubioną piosenkę i zaczęłaś pisać dalszą część swojej najnowszej książki pt. Przygoda w kosmosie - strażnicy wszechświata, która opowiada o dwójce przyjaciół, którzy muszą chronić wszechświat, za wszelką cenę, przed złym Azazel'em - władcą czarnego wymiaru. Po napisaniu 20 rozdziałów postanowiłaś pobiegać po lesie, który znajdował się tuż za twoim domem. Twoje mieszkanie było dość spore. Miałaś mnóstwo pieniędzy, gdyż byłaś najbardziej znaną pisarką na świecie. Mimo, iż twoje opowiadania były fantastyczne, przez wielu ludzi uważane były za realne. Po przebraniu się, włączyłaś swoją ulubioną playlistę Nightcore i zaczęłaś biec. Po około 5 godzinach wróciłaś do domu. Będąc w kuchni spojrzałaś na zegar. Wskazywał godzinę 13:30.
- O nie !!! - krzyknęłaś - O 14 mam obiad rodzinny.
Umyłaś się szybko. Założyłaś długą, elegancką, czerwoną sukienkę. Złapałaś torby z prezentami dla rodziny. Wsiadłaś do samochodu i odpaliłaś silnik. O 14:15 byłaś pod drzwiami swojego rodzinnego dom. Zadzwoniłaś dzwonkiem. Drzwi otworzył ci twój 50 - cio letni wujek Józek.
- Cześć wujku - powiedziałaś z uśmiechem.
- Cześć - odparł mężczyzna, przytulając cię - Ale ty wyrosłaś. Wchodź śmiało.
- Są już wszyscy ? - spytałaś.
- Tak - rzekł pięćdziesięciolatek.
Zostawiłaś prezenty na korytarzu i poszłaś do salonu. Kiedy tam dotarłaś, ujrzałaś wszystkich członków swojej rodziny. Delikatny uśmiech wkradł się na twoje usta. Nagle usłyszałaś, jak ktoś zaczął krzyczeć:
- Nati !!! Nati !!!
Kiedy się odwróciłaś, zobaczyłaś swoje młodsze rodzeństwo, zbiegające ze schodów.
- Karolek. Kamilka. Tak bardzo się za wami stęskniłam - powiedziałaś z uśmiechem.
- My też !!! - rzekli chórem, po czym przytulili cię.
- Obiad !!! - powiedziała twoja mama.
Po obiedzie
R
azem z wszystkimi siedziałaś w salonie.
- Słuchajcie mam dla was niespodziankę - rzekłaś.
- Jaką ? - spytała twoja 4 - ro letnia siostrzyczka.
- Zaraz zobaczycie - odpowiedziałaś z uśmiechem, wychodząc na korytarz.
Po 2 minutach wróciłaś do salonu z dużą ilością toreb.
- Czyś ty rozum postradała córko !?! - powiedział twój tata.
- Tato, to tylko skromne podarki za 10 zł - rzekłaś.
- Szwagier daj jej spokój. Widzisz przecież, że nie zapomina o rodzinie. Powinieneś być dumny z takiego dziecka, a nie wciąż narzekać - rzekł wujek Józek, próbując cię bronić.
- Dobra, już dobra. Pokaż, co tam masz - powiedział twój tata.
1,5 godziny później
- Siostrzyczko pobawisz się z nami ? - spytał twój 5 - cio letni braciszek z iskierkami w oczach.
- Pewnie - odparłaś.
Poszliście do twojego starego pokoju.
- To w co się bawimy ? - spytałaś, zamykając drzwi.
- Przeczytaj nam jedną ze swoich książek - zaproponowała Kamilka.
- Dobrze - powiedziałaś - Co powiecie na... W otchłani czasu ?
- Tak !!! - krzyknęło twoje młodsze rodzeństwo.
Usiadłaś wygodnie na łóżku. Wzięłaś głęboki wdech i zaczęłaś czytać:
- Natalia Hammer, W otchłani czasu. Pewnej przepięknej, gwieździstej nocy o północy na świat przyszła pewna mała dziewczynka. Jej mama niestety zmarła przy porodzie. Kiedy ciocia dziewczynki wzięła ją na ręce, zrozumiała, że nie jest ona zwykłym noworodkiem, lecz dzieckiem, które czeka wiele niezwykłych przygód... i niebezpieczeństw.
2 godziny później
P
ołożyłaś rodzeństwo do łóżek, a sama poszłaś do kuchni napić się soku winogronowego.
Nagle usłyszałaś, jak ktoś wszedł do pomieszczenia. Kiedy odwróciłaś się, zobaczyłaś swoją mamę.
- Co robią dzieciaki ? - spytała.
- Przeczytałam im książkę. Teraz smacznie śpią w swoich łóżkach - rzekłaś.
- Dobrze. Cieszę się, że przyjechałaś córeczko - powiedziała twoja rodzicielka.
- Wiesz mamo, będę już jechać do domu - odparłaś.
Po pożegnaniu się z rodziną, pojechałaś do swojego mieszkania. Gdy byłaś 3 km od domu, nagle wjechał w ciebie samochód. Twój pojazd zrobił kilka koziołków. Zanim straciłaś przytomność, zobaczyłaś strażaków wyciągających cię z samochodu.
----------------------------------------------------------------------------
Rysunek medalionu został wykonany przez moją młodszą siostrę.
Zapraszam serdecznie do komentowania.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top