#5 Smutny Człowiek

Używasz czasem w swoich książek humoru? W sumie czemu masz nie zarzucić jakimś żartem, zabawnym gagiem lub anegdotką? Przecież czasami warto wywołać na twarzy czytelnika uśmiech!

A może robisz książkę, gdzie wstawiasz memy lub kawały? Jeśli autor dodaje jednego mema na rozdział, to może irytować, ale w każdym razie... Wszystko jest dla ludzi.

Równie dobrze piszesz sobie zwyczajny rozdział ni to poważny, ni to wesoły. Czasami są takie potrzebne.

Po prostu w każdym momencie możesz się natknąć na niego...

Smutnego człowieka!

Nie o tyle smutnego, ale również pewno samotnego.

On wyżali Ci się w komentarzu.

Zdechł mu pies? O Ty śmieciu! Zdechł mi pies, więc nie masz prawa używać w swojej książce humoru!

Napisze Ci on długi komentarz o swoich problemach, tylko...

Ty go nie znasz, więc...

Równie dobrze sam możesz coś skomentować, a on napisze Ci historię swojego smutnego życia...

Ostrzegasz przed czarnym humorem?

A co go to obchodzi!

Będzie gwiazdkował i czytał Twoje rozdziały, ale wtedy...

Trafi na przykład do szpitala.

Znajdzie mema związanego ze śmiercią, żart związany ze śmiercią i obleje Cię hejtem od góry do dołu, że to jest nie na miejscu!

Jak Ty tak możesz?!

Przecież ON jest w szpitalu!

Powinieneś o tym wiedzieć i zachować powagę!

Wstydź się za siebie!

Co z tego, że jakaś postać z serii używa czarnego humory?

TY masz go zmienić, bo Smutnego Człowieka rzucił chłopak/rzuciła dziewczyna!

On chce poczytać o czymś równie smutnym, żeby mógł napisać równie smutny komentarz, żeby wszyscy byli smutni!

Oczywiście jak wróci mu humor, to znowu będzie się śmiał z różnych dowcipów...

Jednak nie wiesz kiedy, nie wiesz gdzie mu akurat, nie będzie to pasować...

Już dziś wciel się w rolę księdza siedzącego w konfesjonale i wysłuchaj jego...

Smutnego Człowieka.

.....................................

A tak poważnie: przeglądam sobie kiedyś memy, a tytuł wyraźnie ostrzegał, że zbiór będzie zawierał bardzo czarny humor... Wtedy w jakimś 7/8 rozdziale, gdzie autorka w każdym wstawia po 10 memów, napotykam na zbulwersowany komentarz, że Smutny Człowiek trafił do szpitala, a mem jest nie na miejscu... Skąd autorka miała o tym wiedzieć? Nie bawmy się we Wróżbitę Macieja! Dodatkowo w bardzo obrzydliwy, niesmaczny sposób osoba opisała, co jej jest... Można komuś współczuć, ale ten portal służy do pisania książek, a nie żalenia się.

Jeśli komuś coś dolega, to można się poskarżyć swoim czytelnikom/obserwatorom, a nie losowym ludziom w komentarzach... Jestem osobą, która chłodno patrzy na takie rzeczy i niezbyt mnie obchodzą problemy jakichś ludzi.

Czemu ktoś komentuje romans, a już zaraz ma pod spodem długi komentarz o czyimś życiowym problemie? 

Oczywiście uleczę w tym momencie ból dupy: Jak mówiłam - można się żalić swoim czytelnikom, obserwatorom i Wattpadowym znajomym. Ich to czasami jeszcze zainteresuje. Można nawet zacząć z obcą osobę temat, tylko nie można z dupy pisać całej historii swojego życia! Jak ktoś chce odreagować, to niech napisze smutną książkę. Czemu nie, może ktoś by to czytał? Naskakiwanie na kogoś, to żaden sposób na rozwiązywanie problemów. Jeśli czytasz książkę o czarnym humorze, to powinieneś się spodziewać, co tam możesz zobaczyć.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top