Kamienica

Zapomniałem
O pyleniu kwiatów i o darciu owiec
Jak kończy woda uchodzić z ulicy
Kiedy człowiek we fraku wychodzi z kamienicy
I zapomniałem jak to jest żyć chwilą
Chwytam kwiaty które nikną
Bo nikt teraz nie umie żyć chwilą

~*~

I czas powoli biegnie
Wszystko mijam nieustannie
W zwolnionym tempie
Biegam wzdłuż ulicy chwytając kwiaty

~*~

Umierają kwiaty
Umrzemy i my
Wychodząc z kamienicy
Oddajemy swe życia

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top