13
Chuuya: Nie możesz się choć raz obronić?
Dazai: Wiedziałem, że przyjdziesz.
Chuuya: Miałem nadzieję, że cię zabije zanim tu dotrę, ale jej ręce trzęsły się tak mocno, że mogłaby zabić kogoś innego a tego nie chcę.
Dazai: Po prostu to skończmy.
Dazai: Myślałem, że się nimi zająłeś.
Chuuya: Może gdyby ktoś umiał się obronić zrobiłbym to.
Chuuya: Poza tym zablokowałem ich bronie. Ten emo dzieciak jest bez niej bezużyteczny. Musimy się tylko rozprawić z tym wielkim.
Dazai: Nie używasz daru?
Chuuya: A gdzie w tym zabawa?
Wiem, że dawno nie było rozdziału, ale nie będę się tłumaczyć bo wątpię, że ktokolwiek was chce to czytać. W zamian postaram się w ferie nadrobić zaległości i może dobić do drugiego rozdziału.~Olga
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top