PM ONE-SHOT - wyniki i laudacje
Drodzy laureaci i uczestnicy konkursu "RiP: Pierwsza miłość | ONE-SHOT"!
Z ogromną przyjemnością czytaliśmy Wasze prace i za zgłoszenie każdej jednej dziękujemy. Ich poziom, jak i przy konkursie z okazji Halloween, był zachwycająco wysoki, mimo iż naszym zdaniem podnieśliśmy poprzeczkę pod względem formalnym.
Dla takich chwil i odkrywania Waszych talentów oraz umiejętności pisarskich warto być na Wattpadzie oraz organizować konkursy. Po prostu jesteście najlepsi! 😍🤩
Ponieważ poziom zgłoszonych prac był naprawdę imponujący, oprócz trzech miejsc na podium (w tym jedno ex aequo!) zdecydowaliśmy się przyznać szereg wyróżnień, bo często o miejscu w rankingu decydowały pojedyncze punkty!
Po odbiór przewidzianych regulaminem konkursu nagród prosimy zgłaszać się w wiadomościach prywatnych Wattpada, jak długo działają, a następnie w komentarzach do laudacji. A ponieważ i te lubią szwankować, to najlepiej na Instagramie u @cat_bialcovsky_autorka lub na Discordzie u wildisthewind6#0.
Serdecznie gratulujemy każdemu z uczestników i już nie możemy się doczekać pisania recenzji dla prac laureatów. Wielkie, ogromne brawa dla Was! 🥳👏🏻
♡♡♡
A teraz FANTARY i wyczekiwane WYNIKI!
1. miejsce:
Miłość w czasach wojny, ReginaRabarbar
Kolejna perełka naszego konkursu, gotowa do każdej antologii oraz druku. Z jednej strony urocza, zabawna, z drugiej piekielnie inteligentnie pomyślana i prowokująca, stawiająca szereg trudnych pytań o przypisane kobiecie i mężczyźnie role społeczne oraz o rządzące ludźmi procesy i mechanizmy.
Łatwo uznać, że opowiadanie mówi tylko o świecie dziecięcych zabaw, fantazji i podwórkowych bitew, tymczasem autorce udało się stworzyć genialną metaforę budowanej przez dorosłych rzeczywistości oraz niczym przez szkło powiększające ukazać wiele palących kwestii społecznych.
No i to zakończenie, żywy niepokój, co tak naprawdę dzieje się z Konradem?! Prawdziwe pisarskie osiągnięcie, gratuluję! wildisthewind6
To historia bardziej urocza i urzekająca, niż kiedykolwiek wyobrażałam sobie, że będę mieć okazję przeczytać. Początkowo zmylił mnie jej tytuł, ale kiedy zrozumiałam, z jakim opowiadaniem mam do czynienia, nie potrafiłam nawet przez chwilę przestać się uśmiechać przy czytaniu, a wywołanie tej reakcji jest naprawdę ogromnym osiągnięciem i świadczy o tym, jak dobrze została ona napisana. Paola-Vea
Miłość i wojna. Zdawałoby się, że temat wałkowany na tysiące sposobów w literaturze i kinematografii. Autorka musiała świetnie się bawić, pisząc oneshota, bo ja świetnie się bawiłam, czytając. Gratuluję pomysłu i zręcznego warsztatu. Susumemy
Przezabawna historia pozwalająca wrócić nam na chwilę do czasów dzieciństwa, zdartych kolan, patyków i brudnych rąk. Genialnie obmyślona, ukazująca świat oczami dziecka, gdzie marzenia oraz zabawa mieszają się nierozerwalnie z tym, co dorosłe i poważne,tworząc pewnego rodzaju alternatywną rzeczywistość. Gdyby Rene Goscinny tworzył w Polsce i miał napisać o miłości Mikołajka, wyglądałoby to właśnie tak. Porcelanowysłoik
Jestem zachwycona tym opowiadaniem. Nic więcej nie muszę dodawać. Styl, pomysł, emocje - dosłownie wszystko było na wysokim poziomie, a sam pomysł przerósł moje najśmielsze oczekiwania. _Lulu_pisze_
1. miejsce:
" Śnieżny anioł", Lonniezie
Zjawiskowa, poetycka, urzekająca, oniryczna, gorzka, pochłaniająca, niepokojąca, smutna, intensywna, przepięknie napisana proza. Mogłabym mnożyć przymiotniki, a i tak nie zdołałabym zapewne oddać nastroju tej jedynej w swoim rodzaju, trudnej do zakwalifikowania pracy.
Po jej przeczytaniu musiałam odłożyć na czas jakiś czytanie innych opowiadań, tak bardzo chciałam pobyć z uczuciami, które we mnie wzbudziła, mimo iż nie należały one zawsze do uczuć komfortowych. Sztuka dotknęła mnie tutaj skrzydłem śnieżnego anioła i jestem za to spotkanie bardzo wdzięczna autorce. wildisthewind6
Przepadłam, kiedy przeczytałam pierwsze zdanie tej historii. Wtedy już wiedziałam, że mam do czynienia z czymś wyjątkowym i wcale się nie pomyliłam. Jest to opowiadanie napisane z zaskakującą lekkością i naiwnością, która sprawia, że czytelnik chce wierzyć w każde napisane tam słowo, a czytanie jej samo w sobie sprawia ogromną przyjemność. Paola-Vea
Hipnotyzujący oneshot. Znakomicie poprowadzona narracja pierwszoosobowa, która pozwoliła wykreować niesamowity klimat z pogranicza jawy i snu.Niemożliwie wręcz urzekająca mieszanka fantastyki i realizmu. Bardzo świadomie zastosowana kompozycja klamrowa. Zbieram szczękę z podłogi. Susumemy
Wzruszająca historia, która mówi nam o tym, jak ulotna i cenna może być miłość. Dziejąca się na krawędzi świata magii, mitu i metafizyki oraz zwykłej codzienności w uroczy sposób pokazuje nam, że miłość może być tak piękna i ulotna jak pojedynczy płatek śniegu. Porcelanowysłoik
Jednocześnie piękne i wstrząsające opowiadanie, które po prostu trzeba przeczytać. Fabułę ubogaca cudowny, oniryczny styl, który z tekstu czyni lekturę, jaką pamiętać będę jeszcze długo. myslezeniemysle
Jestem zachwycona tym opowiadaniem. Nic więcej nie muszę dodawać. Styl, pomysł, emocje - dosłownie wszystko było na wysokim poziomie, a sam pomysł przerósł moje najśmielsze oczekiwania. _Lulu_pisze_
2. miejsce:
"Zapach dzikich róż", AnjaAndersdotter36
Brak mi słów, żeby wyrazić, jak świetne jest to opowiadanie. Prawdziwy majstersztyk! Genialny w swojej prostocie pomysł: konfrontacja (jakże różnych i będących w odmiennych punktach życia, a jednocześnie ściśle ze sobą powiązanych) bohaterów rozpisana na trzy głosy, przy zastosowaniu bardzo interesującej, wręcz innowacyjnej formy. Bezbłędna, czytelna i przekonująca psychologia postaci. Gotowy materiał do druku, niewątpliwa ozdoba każdej antologii. Jest tu znowu jakieś wydawnictwo?! wildisthewind6
To było ogromne zaskoczenie. Zerkając wpierw w opis, spodziewałam się czegoś nieco zabawnego i ciekawego - ale "Zapach dzikich róż" znacznie przewyższył moje oczekiwania. Forma opowiadania i zrealizowany w nim pomysł są naprawdę ciekawe, a całość stoi na naprawdę wysokim poziomie. Paola-Vea
Zdecydowanie jedno z bardziej wyróżniających się opowiadań ze względu na formę, w jakiej jest napisane. Przyznam, iż do tej pory nie czytałam takiego opowiadania, zostałam mile zaskoczona przez autorkę. _Lulu_pisze_
Trzy perspektywy, pięcioro bohaterów (z czego tylko czworo z nich jest żywych), zabawa z formą, doskonała stylizacja językowa, mieszanka humoru z - no, co tu dużo mówić - ludzkimi dramatami. Ambitnie. Takie prace udowadniają, że na Wattpadzie piszą profesjonaliści. Susumemy
Bardzo interesująca i przemyślana forma opowiadania, która pozostawiając niektórych bohaterów bez prawa głosu, stopniowo przenosi uwagę na każdego z nich. Świetne dialogi i doskonały warsztat literacki. Porcelanowysłoik
3. miejsce:
"Przełom", WitchSupremacy
Bardzo ciekawy portret psychologiczny bohatera, który "ciągłe tyrady matki zaczął traktować niczym główną ścieżkę dźwiękową swojego życia", a dla kolegów z pracy był jedynie "dziwaczną aplikacją, do której należało zgłaszać problemy techniczne, a nikt przecież nie świętował corocznego odnowienia licencji na użytkowanie programu komputerowego".
Jednak poznanie i opieka nad malutkim gryzoniem w cudowny, zaskakujący, a jednocześnie logiczny oraz przekonujący sposób odmieniają i mężczyznę, i stopniowo całe jego życie, otoczenie oraz relacje z ludźmi. Kończę czytać oczarowana, wzruszona, z ciepłem w sercu i poważnie rozważam nabycie myszy, a ja przecież boję się myszy, yyy! BRAWO! wildisthewind6
"Przełom" to opowiadanie, w którym czytelnik może z przyjemnością obserwować rozwój bohatera i towarzyszyć mu w dość wyjątkowym dla niego okresie. To też (oczywiście) historia o miłości, ale miłości innej niż można się spodziewać, a jednak w dalszym ciągu naprawdę niezwykłej. I przede wszystkim historia napisana w taki sposób, przez który chce się do niej jeszcze wrócić. Paola-Vea
Rozczuliła mnie ta historia, która na relacji człowiek-zwierzę pokazała, za czym można zatęsknić w życiu. Wielkie serce głównego bohatera zapewniło temu dziełu dodatkowe punkty. _Lulu_pisze_
Jedno z oryginalniejszych opowiadań w konkursie. Napisana z niesamowitą czułością opowieść o niezwykłej relacji, czystej i pięknej. Nie chcąc spoilerować, dodam, że "Przełom" rozczula na wszystkich możliwych poziomach. Na pochwałę w szczególności zasługuje styl. Susumemy
Miłość ma różne oblicza. Czasami kochać pierwszy raz, to nauczyć się kochać w ogóle. Ten pierwszy raz nie może zaistnieć, jeśli w naszym życiu nie pojawi się coś, co poruszy nasze martwe serce - przełom. Wyjątkowe, wzruszające opowiadanie, jedyne w swoim rodzaju, które w treści skupia się na tej ważniejszej, ponadzmysłowej, ogólnoludzkiej miłości - dokładnie takiej, która pozwala zbierać okruchy szkła, by tworzyć z nich kryształowe serce. Porcelanowysłoik
Wyróżnienia:
"Obietnica", AstraCanti
Poruszająca i zarazem w dobrym znaczeniu przewrotna opowieść o miłości silniejszej niż śmierć. Wiele ciekawych pomysłów splecionych w jedno, tak jak nierozerwalnke splecione zostały ze sobą losy trójki bohaterów. Niejeden raz przy czytaniu przeszedł mnie dreszcz, a jednak lekturę skończyłam z przypływem nadziei, tak samo jak bohaterowie, Awarn i Lota. wildisthewind6
Każdy z nas zna przynajmniej jeden film, którego zakończenie zaskoczyło do tego stopnia, że aż chce się obejrzeć go jeszcze raz, by wyłapać hinty fabularne podsuwane przez reżysera. Pierwszym, co przychodzi mi do głowy, jest "Midsommar. W biały dzień". Oneshot "Obietnica", chociaż jest dziełem literackim, bez dwóch zdań aspiruje do tytułów, przy których trzeba zachować czujność. Po zapoznaniu się z finałem historii trzeba koniecznie przeczytać opowiadanie jeszcze raz, żeby w 100% zachwycić się świadomie zaprojektowaną fabułą. Susumemy
Zaskakujący zwrot akcji oraz historia z duchem, nie potrzeba było mi niczego więcej, aby uznać to opowiadanie za wyróżniające się swoją unikatowością. Oryginalne podejście do tematu konkursu sprawiło, że czytało mi się to dzieło niesamowicie przyjemnie. _Lulu_pisze_
Historia początkowo wydaje się prosta i dość oczywista, a jednak autorka zaskakuje, stopniowo prowadząc historię w coraz to bardziej mroczne miejsca. Wypełniona wyobraźnią wizja, ukazuje nam, jak toksyczna może być pierwsza miłość i jak kusząca jest zemsta - nawet zza grobu. Szczególnie polecam tym, którzy kochają wszystko, co pradawne, celtyckie i magiczne oraz nasączone wyjątkową, niepowtarzalną wyobraźnią. Porcelanowysłoik
"Dzieje pochmurnych nocy", mleko_sojowe_
Już sam tytuł przyciąga uwagę i daje ciekawy, mroczno-romantyczny i mocno osadzony w naturze vibe, który bardzo lubię, więc gratuluję doboru słów. Nastrojowe, plastyczne opisy. Dużo ciekawie zilustrowanej, mądrze zobrazowanej psychologii różnic międzykulturowych. Świetny pomysł, godna uwagi realizacja, polecam. wildisthewind6
Przeczytałam to opowiadanie za jednym razem, zakochana w stylu i atmosferze, jaką udało się w nim uchwycić. Bardzo spodobał mi się sposób, w jaki została opisana w nim miłość i po przeczytaniu nie umiałam się nim nie zachwycać. Paola-Vea
Zderzenie dwóch całkiem odmiennych kultur. Tak opisałabym opowiadanie, które z powodzeniem mogłoby uchodzić za baśń o młodzieńczym zauroczeniu. Podczas czytania zadałam sobie pytanie, co gdyby relacja między bohaterami zakończyła się inaczej. Czy jedno byłoby w stanie opuścić swój świat dla drugiego? Bardzo uniwersalny tekst napisany pięknym językiem. Susumemy
Kiedy las spotyka się z niebem, dzieją się cuda. Nie są dla siebie stworzeni, a jednak los sprawia, że przez chwilę mogą być razem, chociaż jedno w pełni nigdy nie posiądzie drugiego. Piękny, poetycki tekst o tym, czego mieć nie możemy i czego nigdy nie rozumiemy, ale i tak to kochamy. Gdy czytałam to opowiadanie, wiedziałam, że gdzieś już widziałam coś podobnego. Po jakimś czasie przypomniałam sobie, że Njord również nie mógł znieść śpiewu ptaków pięknej Skadi... i chociaż tam spotkały się morze i góry, a nie niebo i las - to dowodzi, że w tego typu natchnionych historiach kryje się jakaś wyższa prawda, którą wciąż sobie opowiadamy na nowo z potrzeby serca. Porcelanowysłoik
Nietuzinkowa baśń o miłości nimfy z lasu i chłopca z gwiazd, operująca sprytnym kontrastem i czarująca bajkowymi opisami przyrody. To pierwsza miłość, jakiej nie znacie! myslezeniemysle
Chłopiec z gwiazd i nimfa, przyjemne zestawienie w opowiadaniu o pierwszej miłości. Historia zawiera w sobie pewną lekkość, dzięki której czytało się ją szybko i przyjemnie. Śmiało można zaliczyć ten utwór do bajki, które bardzo lubię. _Lulu_pisze_
"Walentynkowy potwór", Mirabelki-
Zaskakujące, wciągające, przewrotne, opowiadanie ukazuje rolę pierwszej miłości jako swego rodzaju tarczy ochronnej, skutecznej nawet w starciu z potworami. Wielki plus za nieoczekiwanie satysfakcjonujące zakończenie. Ale to BARDZO satysfakcjonujące, polecam się samodzielnie przekonać! Jestem pod wrażeniem pomysłu i realizacji przy tak małej objętości słów. Brawo! wildisthewind6
Już po pierwszym zdaniu poczułam klimat czegoś więcej niż typowego walentynkowego one-shota. Podczas lektury towarzyszył mi stopniowo narastający niepokój. Właśnie to stopniowo dawkowane napięcie, subtelność i atmosfera zagadki mnie kupiły. Bardzo dobrze pokazane emocje buzujące w głównej bohaterce. Susumemy
Miłość może być przerażająca, może nawet prowadzić do zguby. Emocjonujący horror, który automatycznie skojarzył mi się z "Balladą o próżności", czym od razu ujął mnie za serce. Pierwsze zakochanie, które staje się ostatnim, miłość, której nie zniosą demony to motyw stary jak świat - a jednak wciąż tajemniczy, świeży i wciąż inspiruje nas do tworzenia nowych opowieści. Porcelanowysłoik
Oryginalna i urzekająco mroczna historia o polowaniu sukkuba. Autorce udało się wykreować odpowiednie napięcie i utrzymać czytelnika w niepewności do ostatniego słowa. myslezeniemysle
Jestem dosłownie zachwycona tym oneshotem. Moim zdaniem warsztat, pomysł oraz styl nie
odbiega za wiele od wydawanych dzieł! Autorka niezmiernie by mnie uszczęśliwiła gdyby rozwinęła ten pomysł, ponieważ czytając nie mogłam oderwać od tego opowiadania wzroku. Mirabelki, gratuluję! _Lulu_pisze_
"Białe zeszyty", KlaraStarska
Świetnie pomyślane i równie dobrze zrealizowane opowiadanie, które pochłonęłam w kilka minut, jednocześnie doceniając konstrukcję poszczególnych scen, precyzyjnie dozujących czytelnikowi informacje i budujących fabułę oraz portrety psychologiczne bohaterów, a z drugiej strony - pragnąc przeczytać więcej z tego uniwersum i będąc niesamowicie zaciekawiona potencjałem pisarskim autorki.
Powiedziałabym, że "Białe zeszyty" są niczym kontrastowa, a znakomicie się dopełniająca para ich głównych bohaterów: analityczne, bezbłędne, a zarazem intuicyjne i przepełnione emocjami. Znakomite opowiadanie, naprawdę znakomite, dlatego zdecydowanie poproszę o więcej! wildisthewind6
Autorka ciekawie podeszła do tematu, ukazała uczucie pierwszej miłości zupełnie inaczej niż w stereotypach, w nie znalazłam tutaj tęczy i jednorożców, a trudną historię pierwszej miłości. Muszę przyznać, że bardzo podobała mi się taka interpretacja. _Lulu_pisze_
Trzymający w napięciu kryminał/sf, gdzie oczami śledczych obserwujemy zarazem najważniejsze, jak i ostatnie chwile życia ofiary. Miłość miesza się tu ze śmiercią, a uczucie nieukojonej katastrofy towarzyszy czytelnikowi przez większość historii. Wśród mroku i tragedii kryje się jednak nadzieja. To opowiadanie zostawia nas z pewnym niedosytem - polegającym na tym, że tak prędko następuje koniec tej niezwykłej historii. Porcelanowysłoik
Nie spodziewałam się kryminału. Mało tego, opowiadanie składa się praktycznie z samych scen, przez co napięcie rośnie wraz z każdym obrazem podsuwanym przez ekran. Oneshot spokojnie mógłby posłużyć jako kanwa do dłużej opowieści. Dobrze zarysowane charaktery śledczych. Susumemy
"Atomic Girlhood", Zakapturzonaautorka
Niebywale interesujące studium wykluczenia przez środowisko szkolne, ale także innych ról oraz procesów grupowych. Znakomicie wykreowane portrety psychologiczne bohaterki z Zespołem Aspergera oraz tzw. Królowej szkoły, gdy każda z nich boryka się z bagażem własnych dramatów, z samotnością na czele. Poruszające, przejmująco prawdziwe, interesujące, a także dające cenny wgląd w perspektywę osoby ze spektrum, w jej sposób postrzegania świata oraz komunikowania się z innymi. Z zaciekawieniem czekam na dalsze rozdziały książki. wildisthewind6
Tym, co wysuwa się na pierwszy plan, jest empatyczny stosunek do bohaterek. Pierwsza z nich, Marta, rozczula i wzrusza. Druga, Estera, choć na początku wydawać by się mogło wykreowana na królową szkoły rodem z filmu "Wredne dziewczyny", okazuje się kimś nieco innym (co zostało pokazane tak świetnie, że aż poczuwam się do obowiązku przywołania Ervinga Goffmana, autora ulubionej przez socjologów pracy "Człowiek w teatrze życia codziennego"). Ciepła, poruszająca i bardzo realistycznie napisana historia o początkach relacji powstałej na skutek zderzenia dwóch odmiennych światów. Susumemy
Urocza historia o dwóch dziewczynach z zupełnie innego świata, między którymi nawiązuje się jednak nić porozumienia. Z zapartym tchem czekam na kontynuację! myslezeniemysle
"Dwa głupie słowa", severusek-szajbusek
Szybko podczas lektury tego opowiadania zaczęły mi brzmieć w głowie słowa znanej piosenki Franka Sinatry pt. "Something Stupid": And then I go and spoil it all /By saying somethin' stupid like, "I love you" i nie udało mi się od nich uwolnić już do końca, jednak nie narzekałam.
Znakomity, przejmujący i zarazem przekonujący opis emocji towarzyszących opisanej sytuacji. Tekst świetny także od strony psychologicznej, porażająco prawdziwy i przekonujący. Plus za ciekawe eksperymenty formalne, brawo! wildisthewind6
Zwykle odejmuję punkty za streszczenia, jednak przy miniaturkach są dopuszczalne pod warunkiem, że coś wnoszą. A w przypadku tego oneshota naprawdę odwalają kawał dobrej roboty: pozwalają na wniknięcie w psychikę i emocje bohatera. W opowiadaniu widać szacunek twórcy względem kanonicznych postaci, co dla mnie jako autorki fanfików jest fundamentalną sprawą. Na ogromny plus piękny język i dojrzałość w opisywaniu intymnych scen. Susumemy
Mocną stroną tego oneshota są zdecydowanie emocje bohatera. Zostały one przedstawione w sposób, który trafił we mnie bardzo mocno, zawarta w nich głębia chwyta za serce. _Lulu_pisze_
"Miłość od pierwszego topienia", LilyOfRainwings
Wiele rzeczy mi się w tym opowiadaniu bardzo spodobało, poczynając od jednocześnie dosłownego, ale wciąż będącego grą słów tytułu (wielkie brawa), poprzez nastrój, na stylizacji językowej kończąc. Po drodze jeszcze ciekawy pomysł, więc chętnie przeczytałabym dłuższą formę jemu poświęconą. Trzymam kciuki! wildisthewind6
Słowacki powinien być dumny, skoro do jego najsłynniejszego chyba dzieła powstał fanfik. I to jaki! Wspaniałe rozwinięcie postaci Aliny -z pomysłem i szacunkiem względem oryginału. Zasługujące na uznanie ciekawe wykorzystanie bogactwa słowiańskiego folkloru. Godna podziwu stylizacja języka bohaterów, w tym zgrabne zastosowanie archaizmów. Temat na oneshota odważny i oryginalny, a wykonanie przekonywujące. Susumemy
Każdą, nawet najbardziej wytartą historię możemy opowiedzieć na nowo. Każda historia zawiera niedopowiedzenia, które można w świetny i nieoczywisty sposób wykorzystać, jeśli tylko mamy właściwy pomysł. Autorka tworzy coś pięknego i nietypowego, bajkę w baśni, rozszerza świat, w którym teoretycznie dogłębnie znamy, kreuje alternatywne światy w zaskakujący i zarazem wciąż pasujący do konwencji sposób. Porcelanowysłoik
Laudacje pozostałych prac w kolejności alfabetycznej:
"Pierwsza miłość", BeatryczeAgnieszkaL
Ło Panie, a co tu się zadziało i to w tak krótkim czasie! Autorka bez uprzedzenia wsadza czytelnika na istny rollercoaster i zarzuca ogromem sensownych co prawda informacji, bohaterów oraz czynności: od skubania indyka, przez przemocowego męża z partii, jego kochanki, nieoczekiwanych przyjaźni głównej bohaterki, niesfornych choć dorosłych już dzieci, koncertu piosenek Agnieszki Osieckiej i wreszcie Romantycznego Pana Andrzeja.
Po lekturze mam lekkie skojarzenia z prozą Katarzyny Grocholi, co poczytuję Autorce za plus, ale wyczuwam też oryginalny potencjał i mocno trzymam kciuki za rozwój tego pomysłu w pełnometrażową powieść obyczajową jak sądzę, choć z silnym ładunkiem komediowym. Czuć tutaj prawdziwy talent w tym kierunku, tak trzymać, Beatrycze Agnieszko L! wildisthewind6
Łatwo złapać kontakt z bohaterką i jej kibicować, ponieważ wbrew przykrościom (a może dzięki nim?), jakie ją spotkały, zachowała w sobie siłę i humor. A na prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno. Susumemy
"Najpierw", izostworek
Tekst jest częścią większej całości i jako taki wprowadza kilka POV oraz informacje, które nie od razu łatwo ogarnąć. Tym niemniej budzi zaciekawienie ciągiem dalszym, nie tylko, by dowiedzieć się, o co w tym wszystkim chodzi, ale także: co dalej.
Chętnie przeczytałabym ostatni fragment prologu w formie one-shota, bo absolutnie uroczo ukazuje moment zakochiwania się po raz pierwszy przez zbuntowanego, skomplikowanego nastolatka z masą problemów, ale także o ogromnej wrażliwości.
Wielkie brawa za znakomity język i styl autorki, pełen profesjonalizm! Także poczucie humoru oraz wrażliwość - niezapomniane! wildisthewind6
Klasyki są zawsze bardzo lubiane, więc w tej historii podobał mi się punkt widzenia autorki na opowiedzenie czytelnikowi, jak to pierwsza miłość szybko potrafi zawrócić w głowie, gdzie wystarczyły dosłownie minuty. _Lulu_pisze_
Nie wszystko musi być zawsze odkrywcze, nowe i oryginalne. Czasami wystarczy, że jest perfekcyjnie napisane, wciągające jak bagno i że nie sposób się od takiej lektury oderwać. Jest prawdziwą sztuką przedstawić pierwszą miłość w czasie szkolnej wyprawy w autokarze tak, że czujemy napięcie i zimny pot na karku. Wspaniała historia 10 na 10. Porcelanowysloik
Mimo że oneshot spokojny, nie sposób przejść obojętnie, a wszystko za sprawą bardzo charakterystycznego głównego bohatera. To postać z krwi i kości, co zresztą udowadnia świetnie prowadzona narracja pierwszoosobowa - żadnych dłużyzn, za to błyskotliwe spostrzeżenia i humor. Susumemy
"It's Not Over Yet", kawa_i_sloneczniki_
Polskie "Love Story", ale z optymistycznym akcentem, co oczywiście podnosi na duchu także czytelnika. Ciekawie pomyślane opowiadanie ze swego rodzaju morałem czy bardziej przekazem, za który należy podziękować autorce. Plus za pokazanie perspektywy obojga bohaterów, która w sympatyczny sposób ilustruje swego rodzaju "komedię (romantyczną) pomyłek" i dowodzi roli prawidłowej komunikacji w relacji, czy to będzie przyjaźń, czy już miłość. wildisthewind6
Autorka w dość oryginalny sposób podeszła do tematu konkursu. Bardzo mnie urzekła historia w której siła miłości dała bohaterce nową, silną energię, aby walczyła z ciężką chorobą. Myślę, że opowiadanie ma ogromny potencjał na kontynuację. _Lulu_pisze_
Opowiadanie uderza w mocne tony. Pojawia się analiza życia kobiety wchodzącej w kolejny etap dorosłości, ten - wydawałoby się - najlepszy, najbardziej intensywny, ekscytujący. Podczas lektury czytelnikowi nasuwają się pytania do samego siebie. Przede wszystkim, na co trwonimy czas, za czym pędzimy i czy mamy w życiu coś, co chcielibyśmy zrobić albo komuś powiedzieć, ale się boimy? Prosty, ale mądry i chwytający za serce oneshot. Susumemy
"Burzliwe love story", Madd_Line
Ciepła opowieść, w której wspomnienie pierwszej miłości (a nawet poznania miłości życia, co nie zawsze musi być tożsame, jak wiadomo) splata się z tak prozaicznymi okolicznościami, jak gotowanie zupy czy uszkodzenie płotu. Wszystko to daje wrażenie miłej codzienności, a co więcej, przesycone jest wartościami rodzinnymi typu opieka nad chorą matką czy wychowanie dziecka. Plus dla Autorki za sugestywny opis burzy. wildisthewind6
Walentynki, opowiadanie dziecku, jak poznali się rodzice, "Wichrowe Wzgórza"; wszystko czego potrzebuje opowiadanie o pierwszej miłości. Gratulacje za świetny pomysł. _Lulu_pisze_
Przeurocza opowieść z humorem o tym, jak tata poznał mamę. Uczy nas, że przypadki nie istnieją, a prawdziwą miłość można spotkać w najmniej spodziewanym momencie. Oneshot poprawia humor i bije od niego literackie ciepełko. Susumemy
"Miłosne drożdżówki", Natalia_43
Pierwsza miłość z brązową czupryną, zielonymi oczami i... jagodowymi drożdżówkami w roli głównej, w dodatku wypełniona niesamowitymi zbiegami okoliczności, rozstaniami na lata, a jednak uczuciami wciąż żywymi oraz wpisami do pamiętnika itd. I tylko jedno się nie zmienia, a mianowicie język miłości bohatera. A są nim, oczywiście, pyszne jagodzianki i to koniecznie noszone w tylnych kieszeniach spodni! Wzruszające. wildisthewind6
Urocze opowiadanie. Zabawne i jednocześnie takie prawdziwe, że drobnostki - nawyki czy upodobania kulinarne ukochanych osób - pamiętamy dobrze nawet po latach. Susumemy
"Ubi tu, Caia", Natalia_E_Fox
Przekonująco opisane ministudium zakochania młodziutkiej bohaterki w starszym mężczyźnie o imponującym statusie życiowym i dorobku zawodowym. Szczególnie podobały mi się ciepłe oraz romantyczne retrospekcje z wakacji sprzed lat, na których para się poznała. Moim zdaniem również pomysł zasługujący na rozwinięcie go w pełnowymiarowy romans. wildisthewind6
Przewrotne potraktowanie tematu. Bajki Disneya zaszczepiły w nas oczekiwanie, że pierwsza miłość jest tą prawdziwą i tą jedyną. Najlepiej, żeby zakończyła się ślubem, po którym żyje się długo i szczęśliwie. W oneshocie mamy taką, wydawałoby się, bajkę, lecz jej bohaterami są nie tyle zakochani w sobie młodzi ludzie, a małżonkowie z solidnym - bo aż dziesięcioletnim - stażem. Zakończenie zdecydowanie zaskakuje. Susumemy
W opowiadaniu zostały poruszone realne problemy z prawdziwego życia co mnie ujęło. Spodobała mi się ta historia i jej zakończenie. _Lulu_pisze_
"Swallowed Soul", pyorigya
Autorka przedstawia miłość jako broń, która rani najmocniej i przed którą nie sposób znaleźć kryjówki ani schronienia. Jako że napisała opowiadanie fantasy, udało jej się dowieść tej tezy z odpowiednim rozmachem i w malowniczo wykreowanych okolicznościach. Niektórzy powiadają, że piekło nie zna gorszej furii niż kobieta wzgardzona, ale powinni chyba poznać zakochaną pierwszą miłością w Mistrzu Mieczy Pandorę. Mocna rzecz! wildisthewind6
Sposobem narracji opowiadanie przywodzi na myśl baśnie, a w baśniach zakończenia nie muszą być szczęśliwe. Dość niejednoznaczna historia owiana nutką tajemnicy. Susumemy
Ciekawa interpretacja tematu konkursowego sprawiła, iż opowiadanie mnie wciągnęło, zwłaszcza zaskakujące zakończenie. Gratulacje dla autorki, utwór czytało się bardzo przyjemnie. _Lulu_pisze_
"Tak, totalnie!", Szelka22
Opowiadanie o tym, jak każda pierwsza miłość powinna się móc zakończyć. Romantyczne, ciepłe, przepełnione szczęściem, ale też budzące zaciekawienie poprzednimi rozdziałami tej historii, jako że tekst jest zarazem epilogiem książki pt. "Aniołku... Diablico!!!" i zdecydowanie robi mu dobrą reklamę. PS. Okładka do książki jest absolutnie urocza! wildisthewind6
Widać, że tekst stanowi część czegoś więcej. Podczas lektury czułam, że ten rozdział stanowi zakończenie burzliwego etapu w związku bohaterów, chwilę wytchnienia i zapowiedź nowej drogi. Na uznanie zasługuje wybijająca się na pierwszy plan stylizacja językowa głównej bohaterki. Susumemy
"Mordercza miłość", _-Wampirza_-diablica
Opowiadanie w pełni godne nicka autorki. Sama określiłabym je najchętniej słowami: przewrotne i prowokujące, idealna ilustracja do starego powiedzenia, że "każda potwora znajdzie swego amatora". Co zresztą na koniec potwierdza sam bohater, mówiąc: "Naprawdę się dobraliśmy morderczyni i świr kochający rozcinać, i badać zwłoki". Nic dodać, nic ująć! wildisthewind6
W miłości dzielenie wspólnych zainteresowań odgrywa ogromną rolę, tak też jest w oneshocie "Mordercza miłość". Oryginalny charakter (i zainteresowanie) głównego bohatera. Susumemy
RiP 3.0 (3800 słów)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top