/074/ Steve & Natasha dm
Natasha: Steve????
Steve: Nat, kochanie przepraszam, naprawdę przepraszam. Jestem idiotą
Natasha: Tu Clint. Natasha nie chce z tobą rozmawiać
Steve: O co chodzi? Co się stało?
Natasha: Ona jest na ciebie strasznie zła, a wiem, że dalej cię kocha
Steve: Co mam zrobić, żeby mi wybaczyła
Natasha: Daj jej trochę czasu, ona na razie jest w złym stanie. Chce po prostu, żebyś zostawił ją w spokoju na jakiś czas
Steve: Dobrze, zrobię dla niej wszystko
Natasha: Mówię serio, nie pisz, nie dzwoń. Zostaw ją w spokoju na jakiś czas.
Steve: Rozumiem
Natasha: Musze kończyć, Nat przed chwilą wstała, pamiętaj,że wam kibicuje
Steve: Nie dowie się, że rozmawialiśmy
Natasha: Uwierz mi załatwię to
Wiem, że nie jest to najlepszy rozdział na świecie, ale jest. Nie dam rady, wyrobić się w tym tygodniu z opisówką, bo chcę ją jak najlepiej dopracować. Mam nadzieje, że się podobało.
Panda
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top