13

- Gdzie my jesteśmy ?-zapytał się Jay. – A skąd mam wiedzieć ,jak nic nie wiedzę- powiedział Kai. – Chłopaki nie kłócicie się – powiedziała Skylor. – Skylor nic ci nie jest ?-zapytał się Kai. – Nie nic , obok mnie jest mój brat Gene – powiedziała Skylor. – Sorry że przerywam ale gdzie jesteśmy ?-zapytał się Cole. – Eh jesteśmy uwięzieni w piwnicy szkoły dla zdolnych dzieci- powiedział Gene. – Że co !!!!- powiedzieli wszyscy chórem. – Cicho , obok nas jest w pokoju jest Lloyd i jego rodzina – powiedział Gene. Jay nie wytrzymał i krzyknął :- Lloyd !!!! Lloyd!!!!. Za ścianą Lloyd usłyszał krzyk Jay'a ale nie miał jak odpowiedzieć bo był zakneblowany. Nagle do pokoju w którym byli wszyscy poza Lloydem i jego rodziną weszła Silver. – I jak się wam podoba, chcieliście być blisko Lloyda i jesteście – Powiedziała Silver , po czym podeszła do każdego i rozwiązała im oczy. – Ty chyba jesteś chora psychicznie – powiedział Jay.- Coś ty powiedział !!!! – powiedziała Silver i za całej siły przywaliła Jay'owi w twarz. – Nie ja jestem zdrowa , po prostu kocham Lloyda i zrobię wszystko żeby był mój – powiedziała Silver. – Nie wierze zabijesz mnie jak spróbuje ci przeszkodzić to mnie też zabijesz ?-zapytał się Chen. – No raczej zabije wszystkich którzy mi przeszkodą Hahaha- powiedziała Silver. Chen się przeraził i przerażonym głosem powiedział :- Nie jesteś moją córka , moja córka by nigdy nie skrzywdziła własnego Ojca i nie podniosła by ręki na Matkę. Po czym z oczu Chena poleciały łzy. – No i widzisz do czego doprowadziłaś , dla mnie nie jesteś już siostrą – powiedziała Skylor. – Hahaha i co z tego , to ja mam przewagę a przy okazji Jrix przywitaj się z bratem – powiedziała Silver. – Ja nie mam brata, on mnie uratował i sam zgniłą – powiedziała Jrix. – Jrix siostrzyczko czy to ty ?-zapytał się głos zza klatki.- Łowca braciszku to naprawdę ty , ty żyjesz – powiedziała szczęśliwa Jrix a z jej oczu poleciały łzy.- Eh to ja was zostawiam , wracam gnębić Lloyda i zmusić go do ślubu ze mną haha- powiedziała Silver i wyszła od nich. Po czym udała się do pokoju obok. W tym czasie Łowca opowiedział o tym jak Silver go porwała i uwięziła. Tym czasem Silver weszła do pokoju. Podeszła do Lloyda i ściągnęła mu knebel z ust. – Czego chcesz ?-zapytał się wściekły Lloyd. – Dobrze wiesz czego ślubu z tobą – powiedziała Silver. – Mowy nie ma , nie zgodzę się na to – powiedział Lloyd. – Hahaha to patrz na to – powiedziała Silver. Po czym podeszła do Eweni , chwyciła ją za szyję i zaczęła dusić . Lloyd zaczął błagać Silver by ją puściła , jednak ona go nie słuchała . W końcu nie wytrzymał i swoim nogami ją kopnął ,tak mocno ze ta się wywróciła i puściła szyję Eweni z uścisku. Silver wstała i wyszła stamtąd. Lloyd zaczął się śmiać , ale potem przestał bo okazało się ze Silver wrzuciła mi środek nasenny , zaraz też wszyscy zasnęli. Co się stanie dalej? ....CDN

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: