Silver nie miała pojęcia że Gene się czegoś domyśla. Postanowił się wymknąć z ich pokoju. Jak się wymknął to udał się do piwnicy i uwolnił Skylor , po czym się do niej przytulił. – Co ty wyprawiasz ?-zapytała się Skylor. – Uwalniam własną siostrzyczkę , i chcę uwolnić też Lloyda i jego rodzinę – powiedział Gene.- A wiesz co wierze ci chodź ich uwolnimy – powiedziała Skylor. Po czym razem udali się do pokoju obok podeszli do Lloyda i zdjęli mu knebel , po czym Gene uwolnił Diaxy i Eweni. – A ty tu Skylor skąd?- zapytał się Lloyd. – Silver mnie porwała , ale Gene pomógł mi i mnie uwolnił- powiedziała Skylor. – No ale on zabił nasze dziecko – powiedział Diaxy. – To nie byłem ja to była...-Gene nie skończył mówić bo do piwnicy weszła Silver, która wyglądała jakoś inaczej, miała długie czarne włosy , czerwoną sukienkę bardzo krótką i z dużym dekoltem a na nogach czerwone szpilki. – No jak zwykle wszystko muszę robić sama –powiedziała Silver. – O nie nic z tego siostrzyczko nie tkniesz ich , a może ty w ciąży jesteś z Lloydem , bo ja już wiem ze zrobisz wszystko aby go zdobyć – powiedział Gene.- Akurat w ciąży jestem z tobą ale co do Lloyda masz racje ,chce go mieć i tak to ja zabiłam waszego bachora haha sprawiło mi to przyjemność – powiedziała Silver. – Jesteś nie normalna , nigdy nie będę twój ja kocham tylko Diaxy , nie masz na co liczyć – powiedział stanowczo Lloyd. – Hahaha dam ci wybór , jeżeli chcesz uratować Gene , Skylor Diaxy i Eweni to zostaniesz moim mężem , no chyba że mają zginąć wybór należy do ciebie , a co do was to słodkich snów – powiedziała Silver i rzuciła w ich stronę kulki ze środkiem nasennym. Po chwili wszyscy padli , Silver ich ponownie związała i wyszła z piwnicy. W tym samym czasie na pokładzie złotej perły. – Ej przestańmy krzyczeć , Kai przecież możesz przepalić ten szur swoją mocą – powiedział Cole. Po czym Kai przepalił sznur. Nya pobiegła do dźwigni i próbowała ją podnieść do góry. – Chłopaki może mi pomożecie –powiedziała Nya. Kai i Jay pobiegli na mostek , po czym razem z Nyą chwycili dźwignie i zaczęli ją ciągnąć tak mocno że ją urwali. Nagle Clause który z nimi tam był rzucił zaklęcie i złota perła przestała spadać w dół , dalej leciała w kierunku szkoły dla zdolnych dzieci. Tym czasem w piwnicy. Lloyd się obudził o dziwo nie był zakneblowany. –Skylor , Gene to na pewno wasza siostra ?-zapytał się nieśmiało. – Eh no tak to jest nasza siostra , ma znamię na lewym ramieniu tak jak ja i Skylor – powiedział Gene. –A kto zabił Bena ?-zapytał się Lloyd . – No jak to kto Ona go zabiła i zwaliła winę na mnie rysując mu na ręce mój symbol- powiedział Gene. – Coś tak czułem że to ona i miałem racje – powiedział Lloyd. – Nie chcę przerywać ale musimy się stąd wydostać – powiedziała Skylor. – Hahaha mowy nie ma zostaniecie tu na zawsze – powiedziała Silver która tam weszła , po czym podeszła do każdego i go zakneblowała. Jak już to zrobiła to podeszła do Eweni i ją chwyciła za szyję i zaczęła dusić . W oczach zarówno jak i Lloyda i Diaxy pojawiły się łzy. Co się stanie dalej ? Co będzie z jedynym dzieckiem Lloyda i Diaxy ? i Na jaki pomysł wpadnie Kai ?..............................CDN............................