Pergamin

Złap mnie za rękę i spójrz mi w oczy
Czekam aż moje szczęście cię nawet zamroczy
Dreszcz od czubków palców aż do samego serca
Podniecenie me kończyny znowu wykręca

Piękne życie świeci jasnym blaskiem
Nic nie wiąże mnie już do siebie żadnym paskiem
Wbite paznokcie, rozszarpane więzy
Nic nie staje już pomiędzy

Muskam koniuszkiem delikatny pergamin
Całe moje życie spisane na nim
Wydaje się szorstki, ale długość jego należyta
Ta cała droga z tobą będzie przebyta

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top