0202

Wybiła druga zero dwa,
Jednak w mojej głowie wciąż dzień poprzedni,
Wciąż prześladuje mnie smak ust,
Dawno straconych.

Wybiła druga zero dwa,
A ja nie wiem gdzie podziały się inne godziny,
Gdzie podziały się te wszystkie chwile,
Kiedy zniknął ten dotyk.

Wybiła druga zero dwa,
A ja nie wiem czy dam radę zasnąć,
Czy poddam się torturom snu,
Czy się odsłonię.

Wybiła druga zero dwa,
A w mojej głowie same czarne myśli,
Zlewają się z kolorem nieba,
Tak bardzo samotnego.

Minęła druga zero dwa,
Ale Ciebie i tak już nie ma.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top