Autorka (llavendertown) poprosiła, aby recenzja była bardzo szczera, dlatego będziemy się czepiać wszystkiego. 
Tytuł: Kwiat Jednej Nocy
Autor: llavendertown
Ilość rozdziałów: Prolog + rozdział pierwszy (podzielony na sześć części) + rozdział drugi (podzielony póki co na osiem części) 
Gatunek: Fantasy
Opis:
"Angeline jest dziewczyną, której dusza wróciła z zaświatów, aby ocalić magiczny świat przed złem i ochronić jego mieszkańców, nie tylko magicznych, ale także ludzi. Ma moc jakiej nie miał żaden śmiertelny człowiek i niewiele czasu, żeby nauczyć się podstaw magii. Musi także przygotować się do egzaminu, który zdecyduje czy nadaje się do prowadzenia wojny z siłami ciemności. Jednak jej serce rozrywa mnóstwo rozterek, czy da radę pokonać przeciwności losu i wybierze właściwie?"

Ocena ogólna:
Treść: 8/10
Postacie: 7/10
Ortografia: 10/10
Interpunkcja: 5/10
Ogółem: 8/10

Silver i Cookie atakują:

(wcześniej opowiadał o szkole)
Skądś to znam. Chłopak opowiada, a dziewczyna sobie zasypia. Ale znam to w innej postaci. Mianowicie, w historii Polski (szczególnie czasy Piastów), kiedy była jakaś ważna sprawa to jeden z gości musiał umrzeć. Bo śmierć przed zawarciem czegoś ważnego najwidoczniej była modna. Podobne sytuacje, co nie?
 

Hm... brązowa, nie zarysowana, zapewne kiedyś lakierowana, chwilka, tutaj czegoś brakuje...
Geniuszu, chodzi o ubrania.
Aha. Okey.

Zaraz po tym, jak zamieniłaś się w słup lodu?

Kocham zielony, ale w tej sytuacji nie pasuje do mnie.
Kocham niebieski, ale w tej sytuacji lepiej pasuje do mnie zielony.
W takim razie ja chcę być czarnym.
Przecież nie ma tu takiego koloru.
No właśnie. 

Uwaga! Oto typowe problemy nastolatków. Nie pozwólmy, aby nasze dzieci to spotkało!
Cookie nie olewaj mnie, wiem, że tam gdzieś jesteś. 
Cookie? Cookies?
Świetnie, zostałam sama!
Ta samotność to taka fajna jest. Przynajmniej można po świrować i mieć pewność, że nikt o tym nie będzie miał pojęcia. 
Znowu gadasz sama do siebie?
Ups.

Plusy:
+ barwne opisy miejsc oraz postaci. Muszę przyznać, że za to powinien być wielki plus. 
+ ciekawe opisy przyrody, 
+ szykuję się całkiem niezła opowieść z trójkącikiem miłosnym :D
+ Jasmine jest genialna, taka radosna i pełna życia,
+ bardzo fajne są również umiejętności bohaterów, takie niespotykane w książkach, szczególnie ciekawa jest umiejętność Jasmine, 
+ tekst pomimo, że ma dużo błędów interpunkcyjnych, to jednak nie dopatrzyłam się żadnych ortograficznych i co ważne, masz przyjemny styl i czyta się go przyjemnie, 
+ ubóstwiam królestwo Silver Spire ~Silver :D
+ nawet są opisy przeżyć wewnętrznych, co zazwyczaj jest, ale albo w małej ilości, albo prawie w ogolę (albo ja tylko trafiam na takie książki),

Minusy:
 - zapominasz o przecinkach (wiem, że się zdarza, ale czasami są to takie miejsca, że przecinek aż się prosi, aby tam był)  
- w jednym zdaniu napisałaś tak: "Wszyscy.. ich też nie znam.", powinno być: "Wszyscy... ich też nie znam." (wspomnieliśmy, że czepiamy się wszystkiego :D)
- powtórzenia, np: "Naprzeciw nich znajdowało się duże okno, które wychodziło na piękny ogród, który nawet w nocy wydawał się bardzo piękny."
- gdy w zdaniu występuję dwa razy "i" to drugie (czy trzecie, czwarte...) oddzielamy przecinkiem.
- główna bohaterka potrafi być czasami irytująca, ale jest spoko,
- częste zapisywanie cyfr w nieprawidłowy sposób, 

Rady:
- przed imiesłowami stawia się zawsze przecinki (często brakuje właśnie w tym miejscu u Ciebie przecinka), 
- cyfry zapisuję się w tej formie pisemnej słownie. "Jest 12, a ty zdążyłeś już tyle wypić?", powinno być: "Jest dwunasta, a ty zdążyłeś już tyle wpić?",

Wywiad z autorką:
1. Skąd pomysł na Lavender Town, Lavender Academy? I skąd pomysł na fabułę?
Po części dlatego, że lubię lawendę, mam jej pełno w pokoju, a po części aż wstyd się przyznać - z pokemonów :D. Co do fabuły, to mam często sny, które łączą się w całość i tworzą tą fabułę.

2. Zdradzisz nam pewną tajemnicę? Gdzie nauczyłaś się pisać tak wspaniałe opisy?
Hmm pisać opisy? Pojęcia nie mam, jakoś tak same z siebie wychodzą. :)

3. Po opisie wyglądu Lavender Academy, wnioskujemy, że albo interesujesz się historią, albo samymi stylami. Czy dobrze myślimy?
Jestem na profilu hist-wos, chcąc nie chcąc tak naprawdę muszę, ale macie racje, stylem który uwielbiam i którym się interesuję jest gotyk. (Tylko gotyk)

4. Co najlepiej inspiruje cię do pisania? I o jakiej porze dnia lubisz najbardziej piać?
Najbardziej inspiruje mnie do pisania pianino. Wszystkie media muzyczne, które wstawiam (Całe 2), to są piosenki, których uczę się grać na pianinie. Pora którą najlepiej mi się pisze to późne popołudnie/wieczór.

5. Czytałaś może "Wybrani"? Ponieważ Carter bardzo przypomina mi Cartera z "Wybranych". Jest również podobny do Dereka z "Wodospadów Cienia".
Wybranych daaaawno czytałam. A od Cartera stamtąd wzięłam tylko imię. Nawiasem mówiąc, tak średnio go lubiłam :D "Wodospadów cienia", jednak nie czytałam, ale chyba będę musiała ;)

Podsumowując: 
Kwiat Jednej Nocy to fantastyczna książka z wieloma barwnymi opisami, dzięki którym czyta się ją bardzo miło i...
Wróciłeś!
Stęskniłam się za tobą, przyjacielu. 
Polecam ją każdemu, kto uwielbia fantasy...
Ej... nie za dużo słońca? Od kiedy nas olewasz?
Czekaj, jakiś taki czerwony jesteś. Mama nie nauczyła, że nie siedzi się za długo na słoneczku?
Nie mogłaś mi tego powiedzieć wcześniej? Dbasz bardziej o niego niż o mnie!
Cookie, o co kaman?
Spójrz na mnie!
Wyglądasz jak burak, do twarzy ci w tym kolorze.
Siv... denerwujesz mnie. 
Nie pierwszy i ostatni raz. Ale spokojnie, jak trzeba to mogę zamurować cię spojrzeniem. 
Miło.
Też cię kocham.
A ja ciebie nie... dobra wygrałaś! Narratorze, możesz kontynuować. 
Mówiłam przecież, że za długo na słońcu siedział, teraz leży nieprzytomny. 
I ty mi to teraz mówisz? 
Podobno bardziej dbam o niego niż o ciebie, więc tak, mówię to dopiero teraz. 
Silllverrr!
Ocho... mówi do mnie pełnym imieniem. To grozi rozwodem.
Niech ja cię tylko dorwę, a zadźgam wykałaczką. 
A co z nieprzytomnym narratorem?
Kiedyś indziej, teraz muszę popełnić zabójstwo. 
A wyślesz zwłoki pocztą, wraz ze słodkim znaczkiem z pieskami?

******

Na dzisiaj to ostatnia z zaległych recenzji. Zaczynamy teraz pracę nad, kolejno:
1. Potwór w moim łonie (część już przygotowana).
2. The Sister of my Crush.
3. Krew Przeznaczonej.