Tytuł: Tajemnica Wawrzynów

Opis wstępny (bez spojlerów, jedynie informacje jakie poznajemy na początku książki): Wiele lat po wojnie państwo Beresford kupują stary dom. Podczas oglądania przedmiotów poprzednich właścicieli Tuppence natrafia na zaszyfrowaną wiadomość, która wciąga w śledztwo parę detektywów amatorów

Moja opinia o przebiegu akcji (SPOJLERY!): Oh yeaaah, szybko się wciągnełam. Akcja cudo, jest napięcie, elegancko. Ogólnie w tym punkcie nie chcę mówić o zakończeniu (co jest w punkcie dalej), ale ogólna akcja bardzo mi się podobała

Rozwiązanie (SPOJLERY!): BU! Ha tfu! Co. to. było?! To to nawet dla mnie rozwiązanie nie jest! Liczyłam na mroczniejszą rzecz a nie, że-

...

Nawet nie rozumiem tego zakończenia. Cała książka była bardzo fajna, ale zakończenie jak dla mnie psuje

Czy polecam? (bez spojlerów): Szybko się czytam i może być, ale nie liczcie na jakieś zaskakujące zakończenie

Ulubione postacie (bez spojlerów):

Nie mam

Czytaliście? Jak tak podzielcie się przemyśleniami!