Tytuł: Pasażer do Frankfurtu

Opis wstępny (bez spojlerów, jedynie informacje jakie poznajemy na początku książki): Brytyjskiego dyplomatę Stafforda Nye'a spotyka niespotykana przygoda na lotnisku, która zaczyna jego przygodę z niesłychaną rewolucją

Moja opinia o przebiegu akcji (SPOJLERY!): (przepraszam za krótki opis) Akcja jest nietypowa bo nie ma tu żadnego morderstwa ani śledztwa, jedynie tak zwana walka o "rząd dusz". Jednak to jak Nye zostaje wciągnięty w całą akcję jest bardzo urokliwe i wręcz takie "bajkowe"

Rozwiązanie (SPOJLERY!): Tu brak tradycyjnego rozwiązania, ponieważ nie ma mordercy

Czy polecam? (bez spojlerów): Tak, spoko książka

Ulubione postacie (bez spojlerów):

Nie mam w tej książce

Czytaliście? Jak tak podzielcie się przemyśleniami!