🐴Tajemnica Bladego Konia (21 przeczytana)

Tytuł: Tajemnica Bladego Konia


Opis wstępny (bez spojlerów, jedynie informacje jakie poznajemy na początku książki): W ręce Marka Easterbrooka wpada tajemnicza lista nazwisk po czym dowiaduje się o zgonie kilku osób. Zwroty wydarzeń prowadzą Marka i jego przyjaciółkę Ginger do pubu o jakże interesującej nazwie - Blady Koń - gdzie trzy staruszki uprawiają czarną magię. Mimo niechęci, koniec końców Mark jest zmuszony skorzystać z usług mieszkanek pubu by odkryć prawdziwego mordercę


Moja opinia o przebiegu akcji (SPOJLERY!): szczerze to w ogóle ten skrót może być odrobinę błędny bo ja czytałam tą książkę już jakiś czas temu, więc przepraszam. Zwłaszcza, że ja przeczytałam pół tej książki rok temu i drugie pół teraz..., więc musiałam sobie przypominać jakieś rzeczy na bieżąco. Ogólnie z tego co pamiętam to tempo akcji nie było ani jakieś za szybkie ani za wolne, takie po środku. Na pewno druga połowa podobała mi się bardziej niż pierwsza bo była bardziej dynamiczna + sam opis seansu w Bladym Koniu sprawił, że serio miałam ciary i wywarło to na mnie wrażenie


Rozwiązanie (SPOJLERY!): podejrzewałam tego niepełnosprawnego chyba typa a się okazało, że to ten aptekarz kurde czy ktoś, nie spodziewałam się, ale to rozwiązanie nauczyło mnie lepszej dedukcji w książkach Agathy i na przykład w kolejnej recenzowanej - sprawca okazał się osobą, którą podejrzewałam od samego początku i to był mój totalnie pierwszy typ


Czy polecam? (bez spojlerów): można przeczytać, akceptowalne, jak lubicie wątki paranormalne, które się chyba nie zbyt w kryminałach zdarzają to polecam


Ulubione postacie (bez spojlerów):

Ciężko ocenić bo dawno czytałam, ale lubię całą trójkę naszych pań z Bladego Konia

Sam Mark i Ginger są łatwi do polubienia i lubię ich jako parę również



Czytaliście? Jak tak podzielcie się przemyśleniami!


//TAK WRÓCIŁAM WRESZCIE, przez wakacje miałam ochotę znowu na czytanie bo też przeczytałam Nowy Wspaniały Świat (który również polecam bo ta książka jest iście... piorąca mózg, nie no, ale dosłownie ma się wrażenie jakby to było jakieś pranie mózgu, ale sam świat tam przedstawiony jest ciekawa i jak i straszną wizją, tak czy siak polecam), ale no wróciłam tu (tak samo mam pomysł na rozdział dosyć taki mocny? Nie wiem jak to określić bo temat jest w sumie delikatny dosyć, ale no zanim ja to napisze to kolejny rok minie lub więcej, więc życzyć powodzenia mi tylko można)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top