(Jedziemy z popularną grą, by ktokolwiek się tym zainteresował)

A więc Undertale. Gra, która ma już 5 lat, była popularna i dalej jest ale to głównie przez fandom.

Dawno dawno temu na ziemi żyły dwie rasy - ludzie i potwory. Pewnego razu zaczeli się sprzeczać i wywołali wojne. Jako iż ludzie są o wiele potężniejsi od potworów to oni wygrali wojne i wygnali potwory do podziemi. Wiele lat później ludzkie dziecko postanawia sprawdzić legendy o potworach i wpada do podziemia zacząć swoją historie. Poznaje te przyjazne i mniej przyjazne potwory o próbuje wydostać się z podziemia.

W grze dostępne są 3 sposoby na przejście gry, w tym 3 głowne zakończenia i mnóstwo pobocznych mało znaczących.

Jest to ścieżka pacyfistyczna, gdzie nie zabijamy nikogo i próbujemy ocalić potwory.
Ścieżka neutralna, która jest najprostrza gdzie zabijamy niektóre osoby a niektóre nie.
I ścieżka ludobójcza, najmroczniejsz gdzie zabijamy wszystkich.

Ta gra ma swój piękny klimat, który tworzy śliczna pikselowa grafika i cudowny soundtrack. Historia jest zabawna, wzruszająca i momentami smutna. Jednak jest też trochę innej mrocznej historii, której dowiadujemy się trochę na pacyfistycznej i ludobójczej ścieżce.

Samą grę naprawdę polecam, bo się w niej odrazu zakochałam, ALE (zawsze jest jakieś ale) fandom.

Fandom jest dosyć dziwny i nie zachęcający. Niektóre rzeczy kompletnie mieszają się z samą grą i jest bardzo dużo dziwnych uniwersum. Czyli ogólnie fandom nie jest aż tak zły ale bardzo odstaje od samej gry.

🍓Czas na podsumowanie🍓
Fabuła: 9/10
Grafika: to zależy od gustu, ja bardzo lubię pikselowe gry, więc 9/10
Soundtrack: 10/10
Plottwist: trochę skomplikowany jak się gra pierwszy raz trzeba trochę posiedzieć by skumać 8/10
Fandom: 6/10, bo sam jako fandom nie jest zły po prostu nie pasuje do gry(to ma jakiś sens?)

Nie wiem czy to co napisałam ma sens, jak widzicie jakieś błędy to proszę poprawcie mnie. Mam nadzieje, że kogoś recenzja zainteresowała.

Miłego dnia/nocy 💕