Tytuł: Death Parade

Główny bohater: Decim

Gatunek: Gry/ Zagadki/ Psychologiczne/ Dramat/ Thriller

Twórcy mangi: Oryginalne anime, nie posiada mangi

Twórcy anime: Studio Madhouse

Anime:
- sezon pierwszy (12 odc)

Fabuła:
Ludzie, zazwyczaj dwójka pojawiają się w barze. Jak? Tego nie wiedzą nawet oni sami. Właściwie to nie wiedzą nawet jak mają na imię... jakby wymazano im wspomnienia. Jednak nie to jest najważniejsze, albowiem w tym miejscu barman zmusza nowo przybyłych do gry na śmierć i życie, ale czy na pewno?

Plusy:

- Historie postaci
Na tym bazuje właściwie całe anime, więc nie dziwota, że są takie dobre. Każda jest inna ciekawa, często ze zwrotami akcji, a to, że poznajemy je powoli, fakt po fakcie, dodatkowo powoduje, że chce się oglądać.

- Dynamiczność postaci
Czyli w skrócie zmiany charakterów. Tu były nie takie nagłe i bezsensowne, a takie poparte świetnymi argumentami i wydarzeniami. Wiele z postaci podczas serii nauczyło się wiele i trochę zmieniło swoje zachowanie, ale znowu nie tak, że straciły swój urok i cechy charakterystyczne.

Minusy:

-Brak wyjaśnień
Po prostu niektóre, może nie najważniejsze, ale jednak, wątki zostały tylko wprowadzone, a zakończenia i wyjaśnień nie ma.

- Brak kontynuacji
Niby najważniejsze rzeczy zostały rozwiązane, ale wciąż pozostaje wiele pobocznych historii czy faktów, które zasłużyły na nowy sezon, film albo chociaż odcinek specjalny, ale tu ani me, ani be i śladów brak...

Muzyka:

Tan opening to cud, tak wkręca się w głowę, że aż chce się tańczyć, jak postacie w nim. No nic dodać, nic ująć... Choć jest odrobinę mylący, ale to żaden problem.

Animacja:

Świetna, kreska wpadła mi w gust, a zwłaszcza te niesamowite oczy.

Ulubiona postać:

Decim

Znienawidzona postać:

Brak

Ulubiony ship:

Decim x Kurokami

Zniewolony ship:

Również brak

~Rokella