Ta, to znowu ja. Znowu z opowiadaniem o Zaynie w roli głównej. Próbowałam pisać coś o innych chłopcach, ale najlepsze fanfiki wychodzą mi tylko wtedy, kiedy Malik gra główną rolę. Cóż, przepraszam. Nic na to nie poradzę. XD

Postaram się, żeby opowiadanie miało trochę humoru, ale też powagi. Może nie będzie aż tak zabawne jak "footballer", ale nie zrobię też z niego stypy. Jeśli chcecie się dowiedzieć o co mi chodzi, to radzę zostać. Mam nadzieję, że będzie warto! :)

Jeśli jesteście ciekawi, to powiem tylko, że bohaterką jest Danielle Campbell. Przysięgam, że to nie ma nic wspólnego z Louisem. Danielle po prostu pasowała mi do tej roli najbardziej. ;) Będzie ona miała jednak zmienione imię i nazwisko na potrzeby tego opowiadania.

Do zobaczenia w prologu! B)

Kto zostaje = gwiazdka/komentarz!