Wycieczka PART 8
-Tak więc...Na kamieniu kamień pod kamieniem kamień, ile razem było kamieni?-spytał Chenle strażnik
-Dobra chodźcie chłopoki naradzimy sie-powiedział Woojin zbierajac wszystkich na strone
-I co wie ktoś?-spytał Chan
-Jezus jest odpowiedzia na wszystko-odpowiedział Felix
-3Kamienie bo 3racha-powiedział Jisung
-ale na jednym kamieniu jest kamien a pod tym samym kamieniem jest ten sam kamien, czyli 2 kamienie-powiedział Jeongin
-A co jesli te kamienie to bazalty?-spytał Hyunjin
-A co rodzaj kamienia ma do ilości?-spytał Changbin
-Dobra to ja mam pomysł-powiedział Chan idac w strone Chenle
-Gdzie on idzie?-spytał Felix
-Moze zna odpowiedz?-spytał Han
-I co znasz odpowiedz?-spytał Chenle
-Ja poprosze opcje telefon do przyjaciela-odpowiedział Chan
-Sie robi,masz tu fona-Chenle podał Chanowi stacjonarny
-HALO DŻEJ ŁAJ DŻONY MORDO MOJA, MAM DO CIEBIE PYTANIE.SŁUCHAJ ZNAJDUJEMY SIE Z CHŁOPAKAMI W MINECRAFTOWYM ŚWIECIE ALE MUSIMY POKONAĆ STRAŻNIKA ŻEBY PRZEJŚĆ DALEJ ŻEBY UWOLNIĆ RYBKE TAEYONGA Z ENSITI, WYJAŚNIE CI WSZYSTKO JAK WRÓCE, NA KAMIENIU KAMIEŃ POD KAMIENIEM KAMIEŃ ILE RAZEM JEST KAMIENI?CO?SERIO?DOBRA DZIĘKI KOCHAM CIE PAPAŚKI-powiedział Chan rozłaczajac sie
-Odpowiedź brzmi drewno-powiedział Chan do Chenle
-CO ZA DEBIL-powiedział Woojin
-Bardzo dobrze!-powiedział Chenle-W nagrode możecie przejść dalej!I dont need your love!-krzyknal Chenle schodzac im z drogi
-Dzieki papa!-krzyknal Chan
-Kurde Dżej Łaj Dżony jednak inteligentmy jest-powiedział Jeongin
-No ba.....czekajcie słyszycie to?-spytał Chan
-Ty no faktycznie....coś jakby.....skrzypce?-Felix
-Spokojnie,to tylko Jun trenuje do comebacku-powiedział Changbin pokazujac palcem dalej
-A no spoko,chodzmy dalej-powiedzial Chan grzebiac sobie w kieszeniach od bluzy
-Ej chce ktoś orbitka?-spytał wyjmujac gumy z kieszeni
-Chan to nie gumy do żucia tylko do czegos innego-powiedział Woojin ktorego zamurowalo
-Truskawkowe-powiedział Chan
-Do prezerwatywy hyung-powiedział Jeongin
-A SKAD TY TAKIE RZECZY ZNASZ?NIE TO NIE CHCIALEM BYC MILY KIEDY INDZIEJ JE WYKORZYSTAM-powiedział Chan obrazajac sie i idac do przodu
Po upływie około godziny drogi pieszo bo Jeonginka bolały nogi dotarli do stawu gdzie uslyszeli spiew syreny
-O ma ma ma o ma ma ma! Ju got mi haj soł fast ne dżamburyl hamke hago szipo
-A temu co teraz?-spytal Hyunjin patrzac z obrzydzeniem
-LOVE IS NOTHING STRONGER THAN A BOY WITH LUV!-krzyknal ostatni raz i zniknal pod woda
-Dobra chłopaki szybciej naginajcie szpyjtami po ta rybke bo tu sie coraz dziwniejsze rzeczy dzieja-Powiedział Felix
-No bez kitu-powiedział Han
-CZEKAJCIE!-krzyknal ktos z tylu
-Lucas?Na koniu?Ja to chyba juz wszystko widzialem w swoim zyciu-powiedział Dżonginek łapiac sie za glowe
-Słyszalem ze szukacie rybki,SPOKOJNIE,POMOGE WAM!Poprowadze was przez te kraine az do celu!
-Po co przeciez mamy mape-powiedzial Chan
-Cause we hot AND WE YOUNG!-krzyknal poganiajac konia do przodu
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top