WYCIECZKA NA MALEDIWY PART 6-komornik raperem
-Dobra to to mamy troche tekstu musimy ulepszyć i dodać ry....rymy? E komornik co ty robisz, oddaj ten głośnik-powiedział Chan
-Ja go hce tak tak.Daj mi.-powiedzial komornik
-Ale nie damy rady bez głosnika, odłoż go kolego-powiedział Seungmin
-A.Dobra.A to moge?-spytał pokazujac na laptopa Chana
-NIE!-krzyknal Chan
-Ou.-powiedzial komornik
-EJ ODDAJ MI PENDRIVE'A!-krzyknal Han widzac jak komornik chowa go sobie do skarpety
-Ja tylko wiąże buty.Tak tak.-powiedział komornik
-Ej dobra on jest nowy zostawcie go-powiedział Felix
-Zabrał Ci właśnie myszke do kompa a ty go bronisz-powiedział Hyunjin
-CO JAK TO?E ODDAWAJ!!!-krzyknal Felix do komornika ktory chowal sobie myszke do kompa w gacie
-Lubie technologie tak tak.-powiedzial komornik
-Dobra cisza mielismy piosenke pisac-powiedzial Woojin
-Hce-powiedzial komornik
-Dobra to zapodaj rapsa jakiegos-powiedzial Han
-Tak.-powiedzial komornik
-Ale no dawaj fristajla jakiegos-powiedzial Chan
-Stresuje sie chłopaczyna-powiedział Felix
-Dobra pomóżmy mu jakoś.
-Dobra jedziemy z tym tak tak-Komornik chciał sie ruszyc ale wypadły mu klawisze z rękawa
-NIEWYROBIE TU!!! GDZIE MOJE PLIKI Z PENDRIVE'A!!!!-krzyknal Chan
-Chciałem i mam-powiedział komornik
-Będzie ciężko-powiedział Dżonginek z danonkiem
-Dobra to dawaj komornik albo zarapujesz coś albo wyrzucamy cie z teamu-powiedział Han
-przelew tu kredyt tam nowe konto w banku mam-powiedział komornik
-Kurde dobry jest-powiedział Changbin
-Złotówki euro funty, już ci z płota zdjąłem druty
Cbmobil buty Hana
Komornik baluje do rana
-ALE TO BEDZIE DOBRE ALE KARIERE Z NIM ZROBIMY!-krzyczal Felek
-Będziemy bogaci.Będzie hajsiwo tak tak.-powiedział komornik, po czym z rękawa wypadła mu wtyczka usb Chana
-NO ZNOWU?!-spytał Chan
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top