Gdy jedziecie na wycieczke PART 3
(2 czesc taka krotka bo chcialam zebyscie wiedzieli ze Jeongin w koncu dostal tego orbitka he he)
Po nieudanej próbie puszczenia muzyki dla Hyunjina jechali dalej w ciszy...no może czasem słychać było jak jakaś blacha odpada od samochodu.Cisze przerwal Jeongin
-Chan hyung pojedziemy co mcdrivea?
-DLA CIEBIE WSZYSTKO DŻONGINKU!-powiedział skrecając z piskiem opon swoim piździmobilem w strone maka
-Witamy w mcdonaldzie mogę przyjąć pana zamówienie?-spytał pan z głośniczka
-Co chcecie?-spytał Chan
-2 cheeseburgery-Han
-Cole i nuggetsy-Woojin
-HAPPY MEALA!-Jeongin
-ogóreczka bo mi sie skończyły-Felix
-No dobrze to ja bym poprosił tak...1 HappyMeala, JAKI CHCESZ NUMER ZABAWKI JEONGIN?
-trójke chce-Jeongin
-No to HappyMeal z zabawką nr.3, jedną dużą Cole i nuggetsy, 2 cheeseburgery, dla mnie jedną kawe czarną i dorzuci pan mi jeszcze ogórka do tego...A ZARAZ ZARAZ POCZEKA PAN CHWILE TYLKO SKOCZE DO BAGAŻNIKA SPYTAĆ CO CHCE CHANGBIN I HYUNJIN-powiedział wychodzac z auta
*otwiera bagażnik*
-CO JEST?-spytał Hyunjin
-wycieczka do maka?już wysiadamy?-spytał Changbin
-Nie nie nie, składamy zamówienie chcecie coś?-powiedzial Chan
-No w sumie to zjadłbym frytaski-powiedział Changbin
-A ja frappe karmelowe-Hyunjin
-DOBRA TO ELO-powiedział Chan zatrzaskając bagażnik i wracając na swoje siedzenie
-KURWO PRZYKLESZCZYŁEŚ MI PALUSZKI!-krzyknal Hyunjin
-DOBRA to jeszcze fryteczki i karmelowe frappe
-Rozumiem, pańskie zamówienie jest w trakcie realizacji, zapraszam do następnego okienka
-Dzieki mate!-odpowiedział Chan jadąc dalej
*
*
*
*
*
*tym czasem w domu*
-NIE NIE MINHO NIE! JAK MOŻESZ MI TO ZROBIĆ PO TYLU LATACH PRZYJAŹNI? BŁAGAM ZLITUJ SIE! NIE ODWAŻYSZ SIE TEGO ZROBIĆ!-krzyczał Seungmin
-Za późno he he-odpowiedział Minho kładąc karte na stół
-Uno-powiedział z uśmieszkiem
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top