BIGBANG- Kiedy rozmawiasz ze swoim byłym

--- =imię twojego byłego

___= twoje imię


G-Dragon

GD właśnie miał próbę, kiedy zobaczył cię ze swoim byłym. Zabolało go to, bo wiedział jak bardzo cię zranił, a ty normalnie z nim rozmawiasz. Mimo że nie powinien, ciągle się na ciebie patrzył z bólem w oczach. Wolał żeby choreograf był na niego zły, niż żeby --- coś ci zrobił. Bo wiedział, że on chciał do ciebie wrócić. Kiedy wyszłaś z nim, poczuł się jeszcze gorzej. Pół godziny później mieli przerwę, więc Ji Yong od razu wybiegł z pomieszczenia, i szukał cię. Właśnie wychodziłaś z łazienki, kiedy przed tobą stanął GD, był smutny

- Oppa, co się.. - chciałaś się spytać, ale przerwał ci mówiąc

- Jak to "co się". Czemu z nim rozmawiałaś? - Spytał patrząc ci w oczy, czując jak zbierają mu się łzy w oczach, znowu

- Jest nowym trainee, chciałam go oprowadzić - powiedziałaś a Ji się do ciebie przytulił i cicho westchnął

- Nie spędzaj z nim tyle czasu, dobrze? Jestem zazdrosny, po za tym on... - tym razem ty nie dałaś mu dokończyć

- Nie zaczynaj, to było kiedyś. Poza tym, ja go tylko odprowadziłam. - Powiedziałaś a on pocałował cię w czoło.

- Mam nadzieję - mruknął

Taeyang

Byłaś z Tae na zakupach, bo chcieliście kupić sobie nowe ciuchy. Kiedy on poszedł na swoje, i ty na swoje, zobaczyłaś ---. Poszłaś do niego i się przywitałaś. 

- Cześć oppa - on tylko ci odmachał - co tu robisz?

- Przyszedłem kupić YuRi jakąś koszulkę... O, może pomożesz? 

- Jasne - Powiedziałaś i zaczęłaś szukać koszulki dla jego dziewczyny. TaeYang odwrócił się chcąc zobaczył co u ciebie, ale widząc cię obok byłego, zagryzł wargę. Zostawił spodnie i podszedł do ciebie. Złapał cię za rękę i popatrzył na ---.

- Cześć TaeYang - powiedział --- uśmiechając się i patrząc na Tae. On tylko mruknął ciche "cześć' więc --- zabrał ręke

- A może ta? - Powiedziałaś wyrywając mu rękę i pokazując ją byłemu. Była szara z miśkiem koala.

- Oo, podoba mi się - powiedział uśmiechając się i się ukłonił - to dziękuję i cześć- ty tylko się z nim pożegnałaś i popatrzyłaś na Tae

- Ugh... - Jęknął TaeYang - Następnym razem nie podchodź do niego - powiedział łapiąc cię za rękę znowu i zaczął ciągnąć cię di wyjścia. ty tylko westchnęłaś

Daesung

Dae siedział w wytwórni i przeglądał coś na telefonie. Czekał na ciebie, bo zaraz miałaś do niego przyjść i przynieść mu wodę, bo za chwilę miał mieć próbę. Kiedy zobaczył że idziesz  z --- popatrzył na ciebie zszokowany. To znaczy, miałaś te wodę dla niego, ale dlaczego on tam był? Podeszłaś do niego i podałaś mu wodę z uśmiechem a on ciągle patrzył na twojego byłego, który patrzył wszędzie tylko nie na Dae.

- Co ON tu robi? - powiedział z naciskiem na słowo "on". 

- Spokojnie oppa, tylko rozmawiamy... - popatrzyłaś na niego, potem na byłego, a potem poczułaś że Dae wyrywa ci butelkę z rąk. I popatrzył na ciebie wzrokiem, jakbyś co najmniej zabiła mu matkę

- Porozmawiamy w domu ___, a ciebie nie chcę nigdy więcej widzieć obok niej - powiedział i zaczął pić wodę. Ale kiedy twój były próbował cię złapać za rękę, przestał pić i warknął do niego - bierz te łapy, jeśli chcesz je mieć na miejscu.

T.O.P

Twój były --- nie dawno wrócił do Korei, a że rozstaliście się w zgodzie, zgodziłaś się z nim spotkać. Nie wiedziałaś tylko, że on nadal chce do ciebie wrócić. Siedzieliście w kawiarni, i rozmawialiście śmiejąc się. Nie przemyślałaś tylko jednego. Jeśli SeungHyun wraca z pracy, zawsze przechodzi obok tej kawiarni. A nie było by miło, gdyby zobaczył cie w niej z ---.

- To jak ___, masz chłopaka? - powiedział i położył ci rękę na twojej dłoni. Akurat wtedy już wracał, szybciej do domu i zobaczył to. Ty dalej nieświadoma tego, że on to widzi, wyrwałaś mu lekko ręke, na co Top uśmiechnął się lekko. Ale nadal patrzył ze smutkiem na was.

- Tak, mam oppa. I jest mi z nim bardzo dobrze - wtedy twój chłopak wszedł i stanął obok ciebie. Nic nie mówiąc złapał cię za rękę, i wyprowadził na zewnątrz

- Czy to był ---? - spytał patrząc na twoje buty

- T-tak, ale...

- Po prostu więcej się z nim nie spotykaj - powiedział tuląc cie

Seungri

Cały dzień wydzwaniał/a do ciebie brat/siostra (jeśli jesteś jedynaczką, to któryś z rodziców, czy ktoś z rodziny), czy na pewno dobrze się czujesz. Dopiero wyszłaś ze szpitala, bo byłaś chora. Ale już jesteś zdrowa, więc czym się tak martwi? Stałaś ze swoim byłym --- obok parku i rozmawialiście, bo dawno się nie widzieliście. Żadne z was nie chciało do siebie wrócić, ale dalej się przyjaźniliście. Od jakiegoś czasu waszą rozmowę obserwował Seungri. Nie chciał wam przeszkadzać, bo wiedział że nie może ci zabronić kontaktu z ludźmi. 

- To ten, ___, nie chciałabyś ze mną wrócić do Japonii?

- Aish... Nie mogę, no co ty, zostaje tutaj. Mam chłopaka i...

- Poważnie? no to gratuluje - powiedział i poczochrał cie po głowie. Seunghyun dzwonił do ciebie, bo czuł się trochę nieswojo. Ale ty myśląc że to znowu j.w nie odebrałaś i wyciszyłaś telefon.

- Cholera...  - powiedział cicho

~


~~Bayo! No więc... w sumie nie wiem co napisać więc... xD I (J-)Hope U like It!<3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top