REAKCJA 8

Reakcja na to kiedy chce ci wyznać uczucie, ale mu nie wychodzi.

Ban Ryu
-T/I?
-Hm?
- Wiesz, że bardzo Cię lubię?
- No...- nie za bardzo wiedziałaś do czego zmierza Jihan.
- Ale tak bardzo, bardzo...
- No, to chyba oczywiste. Przecież jesteśmy przyjaciółmi.
-Ech...

Moo Myung
Graliście z Seo Joon'em i waszymi znajomymi w butelkę. Oczywiście nie obyło się bez wyzwania z całowaniem. Akurat padło na ciebie i Seo. Cmoknęliście się lekko w usta. Kolejnego dnia twój przyjaciel zagadał:
- Ten... wczorajszy pocałunek... czy on coś dla ciebie znaczył?- facet był ewidentnie zawstydzony. Chciałaś, aby przestał się wstydzić, więc odpowiedziałaś:
- Oczywiście, że nie. To było tylko wyzwanie.- nagle Seo jakby spochmurniał.
- No... oczywiście.- uśmiechnął się sztucznie.

So hoo
Podczas jednej z waszych spólnych imprez, Minho został zapytany, czy cię kocha.
- No... właściwie to ta- jednak twój głośny śmiech przerwał jego wypowiedź. Dla ciebie oczywiste było, że to wszystko jest żartem.

Jinheung
Na imprezie oboje byliście pijani. Może nie całkowicie schlani, ale procentów wam nie brakowało. W pewnym momencie Hyung-sik palnął:
- Bardzo Cię kocham, T/I.- jednak ty tego nie usłyszałaś. Następnego dnia twój przyjaciel był jakiś nieobecny i się do ciebie prawie nie odzywał.
- Hyung-sik, co się stało?- zapytałaś w końcu.
- Pamiętasz, co wczoraj mówiłem?- zaczął bawić się palcami.
- Tak.
- Och...- westchnął.
- Ten kawał był na prawdę śmieszny. Aż się popłakałam.- do faceta dopiero po chwili dotarło, że nie słyszałaś tych ważnych słów.

Han Sung
Graliście wraz z przyjaciółmi w siedem minut w niebie. Wylosowałaś akurat V. Długo siedzieliście w szafie po prostu się śmiejąc. Jednak w pewnym momencie chłopak powiedział:
- Ja... chyba...ci-
- Siedem minut! Wyłazić!- przerwał mu RM. Tae rozrywało w środku, że nie zdążył wyznać ci, co czuje.

Kim Yeo-wool
Byliście na wspólnych zakupach. Bardzo chciałaś dosięgnąć swojej ulubionej czekolady, ale była ona za wysoko. Całemu zdarzeniu przyglądał się twój przyjaciel. Spojrzałaś na niego maślanymi oczami.
- Wiesz jak ja cię kocham?- zapytałaś, a chłopak cały czerwony podszedł i zdjął słodycz z półki. Chciałaś rozluźnić sytuację, więc powiedziałaś na wszelki wypadek:
- Oczywiście po przyjacielsku- Yoon tylko uśmiechnął się niepewnie w twoją stronę.
- Wiadomo.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top