REAKCJA 1O
Na samym początku bardzo przepraszam za długą nieobecność, miałam kryzys twórczy. Po drugie przepraszam za brak GIF' ów. Nie wiem co się dzieje, ale nie mogę ich uzyskać tym sposobem co wcześniej. Mam świadomość, że urozmaicają one bardzo te teksty, ale myślę, że nie będziecie źli. Zapraszam do czytania!
Gdy się godzicie 💓
Ban Ryu
U was nie trzeba było długo czekać na zgodę. Od razu pognałaś za Jihanem. Złapałaś go za ramię.
- Co ty wyprawiasz?!- krzyknęłaś.- Ostatnio zachowujesz się okropnie. Nie pozwalasz mi się zbliżać do żadnego chłopaka! Nie jestem twoją własnością!- zakryłaś twarz rękoma i zaczęłaś głośno łkać. Facet przytulił cię do swojej klatki piersiowej.
- Przepraszam... Ja po prostu się w tobie zakochałem. Nie mogłem patrzyć na ciebie w obecności jakiegoś innego. Wybacz mi
- Jihan, jesteś idiotą - popatrzyłaś mu prosto w oczy i złapałaś za policzki.- Moim idiotą- facet się uśmiechnął i złożył lekki pocałunek na twoim czole.
- Kocham cię - wyszeptał.
- Ja ciebie też - zawtórowałaś mu.
Moo Myung
Przez długi czas nie widziałaś swojego przyjaciela. Były to dla ciebie jedne z najtrudniejszych chwil w życiu. Nie mogłaś się pogodzić ze stratą. Nic nie było takie samo. Przestałaś spożywać prawidłowo posiłki, aż w końcu trafiłaś do szpitala. Pracowała tam Twoja koleżanka, która wiedziała jak się sprawy mają i powiadomiła o wszystkim Seo. On natychmiast przyjechał. Gdy zobaczył cię bladą w sali szpitalnej, łzy napłynęły mu do oczu.
- T/I, ja tak bardzo Cię kocham. Wiem, że jestem dupkiem. Nie musisz kochać dupka. Nie kochaj dupka, który kocha ciebie... - trzymał twoją rękę, głaszcząc ją.
- Nie wiem co ze mną jest nie tak...- mruknęłaś. Facet się ożywił.
- Co się dzieje? Źle się czujesz? Zawołać lekarza?- zaczął panikować.
- Kocham dupka- zaśmiałaś się i przyciągnęłaś go do pocałunku.
- Dziwne masz upodobania - mruknął. Po chwili cały szpital słyszał wasz śmiech.
So hoo
Słowa Minho bardzo Cię zraniły. Zauważył to chłopak twojej przyjaciółki z którym byłaś w sklepie.
- Stary, ona przyszła pomóc wybrać mi prezent dla I/P, zluzuj gumę w gaciach.- zaśmiałaś się po jego słowach. Minho próbował zachować powagę, ale ostatecznie wybuchnął śmiechem. Przytuliłaś się do niego, tak mocno, że zaczął się dusić.
- E-ej!- puściłaś go zauważając, że jest cały czerwony.
- Przepraszam buraku - zaśmiałaś się.
- Tak jakby co, to ten burak cię kocha- skrzyżował ręce na piersi i udawał obrażonego.
- I ja też kocham tego buraka- pocałowałaś go w policzek.
Jinheung
-Jesteś ślepa czy głupia? Kocham cię!- po tych słowach zamarłaś. Trudno ci było uwierzyć, że Hyung-sik odwzajemnia twoje uczucia.
- Al-e ja też cię kocham- powiedziałaś. Facet spojrzał na ciebie radośnie.
- To chyba jednak jesteś głupia- walnął cie w ramię.
- Ej! - uderzyłaś go mocniej.
- Nie obrażaj się - dał ci buziaka w policzek.
Han Sung
-Wynoś się!
- Nie!- krzyknęłaś.
- C-co?- Tae zdziwił się twoim sprzeciwem.
- Nie traktuj mnie tak. Nie jesteś puszczalska. Wiesz jaka jestem?
- J-jaka?
- Jestem zakochana!
- W k-kim? - mina bardzo mu zrzędła?
- Zgaduj- postanowiłaś trochę się z nim pobawić po tym jak cię potraktował.
- Namjoon hyung?
- Nie
- Suga hyung?- zaprzeczyłaś ruchem głowy.
- Jimi-
- Skończ już. Zanim się domyślisz, zdążysz przelecieć cały dorm! Chodzi mi o ciebie- chłopak uśmiechnął się, wziął cie na ręce i zaczął się kręcić.
- Kocham Cię, T/I!
Yeo-wool
Kiedy twój nauczyciel "spierkwaczył" już z sali, Yoon westchnął głęboko.
- Czy tego na prawdę nie widać?
- Czego?- zapytałaś.
- Że Cię kocham kobieto!
- Żartujesz, prawda?- facet spojrzał na ciebie z politowaniem.
- Nie. A ty, co czujesz?- zadał ci pytanie.
- Czuję...
- No, powiedz to - nalegał.
- Czuję, że śmierdzisz - Yoon przez chwilę nie wiedział, czy mówisz serio, ale gdy wybuchnęłaś śmiechem, odetchnął z ulgą.
- Też cię kocham- powiedziałaś między spazmami śmiechu.
💓
Zapraszam na mój profil, myślę, że możecie znaleźć tam coś ciekawego. Niekoniecznie ff. Miłego dnia!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top