5. Gdy wyjawiasz mu swój największy sekret
Szedłem właśnie w odwiedziny do T/i. Na zewnątrz wiał silny wiatr i było pochmurno. Po paru minutach byłem już u niej. Zauważyłem, że miała na kolanie ortezę, spytałem się
- Co ci się stało w kolano?
Smutno się uśmiechnęła i powiedziała
- Choruje na zwyrodnienie stawów i czasami mam zapalenie. Teraz akurat w kolanie
Przytuliłem ją i spytałem
- Bardzo boli?
Uśmiechnęła się lekko
- Teraz tylko trochę. Wzięłam leki i posmarowałam maścią to przez kilka godzin będzie spokój
Byłem zmartwiony jej chorobą ale i szczęśliwy, że mi o niej powiedziała.
~ Silna z niej kobieta ~
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top