4.

Reakcja Bts, gdy przeklniesz przy nich po raz pierwszy.

Przeklęłaś albo brzydko powiedziałaś xD

Namjoon

Przeklęłaś w momencie gdy Namjoon zbierał się do wyjścia. Chłopak ze zdziwienia złamał zausznik okularów, które właśnie miał zamiar ubrać.

– Słucham?!

Yoongi

Miałaś dzisiaj wyjątkowo zły humor, bo przynajmniej połowa nauczycieli w Twojej szkole się na Ciebie uwzięłao przez co Twoje oceny znacznie się pogorszyły.

Ze złością rzuciłaś książką na łóżko chłopaka, bez żadnych oporów klnąc na przedmiot, z którym była związana.

Mimo, że raper wyglądał jakby nie wiedział, co się wokół niego dzieje, słysząc Twoje przekleństwo momentalnie otworzył oczy.

— A niby taka grzeczna jesteś...

Jin

Chłopak siedział w kuchni przygotowywał obiad, a Ty w międzyczasie wparowałaś do domu, klnąc na wszystko co się rusza. Chłopak słysząc z Twoich ust liczne, niezbyt grzeczne słowa, trochę za mocno przycisnął butelkę z ketchupem i zamiast na łyżce to znalazł się na palniku.

— A-ale Y/N... Obiad. Co my teraz będziemy jeść?

Jimin

Wróciłaś zmęczona i zła z pracy. Szef przeceniał Twoje umiejętności i powoli miałaś wszystkiego dość.

Nalałaś sobie wody do kubka, ale gdy go podniosłaś ten wypadł Ci z rąk, rozbijając się na podłodze.

Przeklęłaś w tym samym momencie, gdy Jimin przechodził obok kuchni. Natychmiast do niej wszedł przypatrując Ci się uważnie i luzując krawat.

— Mam nadzieję, że to był pierwszy i ostatni raz.

( nie patrzeć na Hobiego )

Taehyung i Jungkook

Wbiegłaś do dormu, rozbierając buty w biegu, jednak Twój cały bieg maratoński przerwała szafka. Dokładniej, z całej siły uderzyłaś małym palcem o kant szafki.

W tym samym pokoju siedzieli chłopacy i grali na konsoli. Słysząc Twoje soczyste kurwa mać, jednocześnie odwrócili się w Twoją stronę i krzyknęli:

- WOW!

Hoseok

Byłaś na lekcji WF'u i czekałaś aż w końcu ktoś z łaską poda tą nieszczęsną piłkę od koszykówki. Jednak w momencie, gdy się tego nie spodziewałaś, ktoś, jednak postanowił rzucić w Twoją stronę. Oczywiście dostałaś, bo nie mogło być inaczej. Instynktownie przeklęłaś, czując ból, który rozchodził się po całej Twojej głowie.

Hobi, który stał niedaleko, spojrzał na Ciebie z niemałym zdziwieniem.

- Dama nie powinna przeklinać. Mówi Ci to coś?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top