Kiedy ze sobą rozmawiacie

JIMIN

-Jimin czy kiedykolwiek myślałeś o swojej przyszłości?

-Tak myślałem

-Jestem w niej?-zapytałaś ciekawa.

-Kochanie, ty jesteś moją przyszłością..-uśmiechnął się i pocałował cię w czoło.

YOONGI

-Jesteś zła?-podszedł do ciebie.

-O CZYM TY MYŚLISZ?-podniosłaś głos.

-Myślę, że chce cię pocałować.-uśmiechnął się i złapał cię za policzki.

-...

JUNGKOOK

-Widziałaś może moją białą koszulkę?-krzyknął z drugiego pokoju.

-Masz na myśli tą dużą i bardzo wygodną?-odpowiedziałaś by cie usłyszał.

-Taak!!

-Nie, nie widziałam jej..-skłamałaś.

-Jesteś pewna?

-Nieee...

Wszedł do pokoju, w którym siedziałaś i ujrzał cię w jego koszulce.
-Dlaczego po prostu się mnie nie zapytałaś by ją pożyczyć..

-Czy mogę pożyczyć twoją białą koszulkę?

-Oczywiście!
-Widzisz to nie takie trudne :))

NAMJOON

-Kochasz mnie prawda?-zapytał.

-Taak

-Nawet jeśli zrobiłem coś złego? Mam na myśli bardzo złego..-podrapał się po karku.

-Co zrobiłeś?

-Jesteś pewna że NADAL mnie kochasz?

-CO?-lekko podniosłaś głos.-CO ZROBIŁEŚ?

-Popsułem twoje naprawdę drogie słuchawki, które od ciebie pożyczyłem..-spuścił głowę.

-...

SEOKJIN

-Jest jeden chłopak, który mi się podoba, ale nie wiem jak mu o tym powiedzieć..-podparłaś głowę o rękę.

-Kto to?-odwrócił się do ciebie i położył ścierkę na blat.

-Jin..Kim Seokjin-powiedziałaś pewnie.

-Poćwicz na mnie-uśmiechnął się.

-Ok...Jin naprawdę cię lubię..Bardzo...jesteś najlepszy..zabawny i jesteś najlepszą osobą jaką kiedykolwiek spotkałam.-wzięłaś oddech.-I jak było?

-Ułatwiłaś mi pracę..-zaśmiał się- Ja ciebie też bardzo lubię, tylko nie wiem dlaczego mi o tym mówisz skoro o tym wiem hm?-podszedł do ciebie i cmoknął cię w usta.

TAEHYUNG

-Kochanie?
Kochanie?
Skarbie?
Słoneczko?-położył się obok ciebie i próbował cię obudzić.

-Co się stało Taeś?-powiedziałaś zaspana i potarłaś piąstkami zaspane oczy.

-KOCHAM CIĘ!!-krzyknął i uśmiechnął się szeroko. Ty tylko uśmiechnęłaś się i cmoknęłaś go w usta.

HOSEOK

-Jesteś wolna w piątek?- położył swoją głowę na twoich kolanach.

-Tak, dlaczego pytasz?-zaczęłaś głaskać go po głowie.

-Czy chciałabyś ze mną iść na randkę?

-Gdzie?-uśmiechnęłaś się.

-Tego ci już nie zdradzę, ale wiem jedno, że musisz się pięknie ubrać.-zaśmiał się i nachylił twoją głowę, po czym pocałował cię w nosek.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top