Kiedy spotykacie się coraz częściej
Kiedy spotykacie się coraz częściej..
Tae
Strasznie ci się nudziło więc postanowiłaś zadzwonić do Tae.
- Kim, przyjdziesz do mnie?~ - zapytałaś słodko.
- Nie chcę mi się~ - odpowiedział.
- Będziemy się bawić~ - powiedziałaś.
- A w jaki sposób? - zapytał.
- Misiami.. - odpowiedziałaś - I jakąś dramę obejrzymy - dodałaś.
- Oki, za 10 min będę - powiedział.
- To czekam, Papa - powiedziałaś i się rozłączyłaś.
Po dziesięciu minutach usłyszałaś dzwonek do drzwi. Otworzyłaś drzwi. Stał tam Twój kolega z przekąskami i z panem Lwem. Wszedł do środka i ściągnął buty. Poszliście do twojego pokoju i usiedliście na łóżku. Wzięłaś swoją panią pandę. Zaczęliście się bawić. Po jakiś 2/3h oglądaliście horrory. Kiedy wychodził dał ci buziaka w policzek. A Ty zostałaś w szoku.
Jimin
Dowiedziałaś się że twój chłopak Cię zdradził. Musiałaś się komuś wyżalić. Do przyjaciółki nie poszłaś bo wiedziałaś że ma dzisiaj urwanie głowy i przy okazji wolałaś o tym pogadać z jakimś chłopakiem. Postanowiłaś że pojedziesz do wytwórni BigHit ponieważ wiedziałaś że tam spotkasz Jimina. A czemu poszłaś do Jimina? Bo najlepiej się z nim dogadywałaś. Ale wracając. Weszłaś do sali w której znajduje się chłopak. Podeszłaś do niego i go przytuliłaś, dając upust swoim emocjom. On odsunął Cię od siebie i spytał czemu płaczesz. Odpowiedziałaś dalej płacząc.
- Nie przejmuj się tym słoneczko - powiedział głaskając Cię po głowie i przytulając - Pójdziemy gdzieś dzisiaj? Napszykład na basen, polepszy ci się humor - powiedział.
- Okej - odpowiedziałaś. Wyszliście z sali i kierowaliście się ku wyjściu z wytwórni. Najpierw poszliście do jego domu, później do ciebie żeby wziąć rzeczy na basen. Czym prędzej pojechaliście w wcześniej wspomniane miejsce.
Wróciliście do domów koło 22. Czemu tak późno? Wybraliście się jeszcze na spacer. Cały dzień minął wam super. Przynajmniej wiedziałaś że możesz na niego liczyć.
(Nie zwracać uwagi na Kookiego i napisy ;-;)
J-Hope
Przyszłaś do Nadziejki ponieważ prosił Cię o to. A tak naprawdę.. Błagał Cię o to. Ponieważ mu się strasznie nudziło. Nie mając co robić sama w domu postanowiłaś że przyjdziesz do niego. Z tego co wiedziałaś to był sam w dormie. A Hoesok został sam bo zachorował. Zadzwoniłaś na dzownek i otworzył ci nie kto inny jak J-Hope. Weszłaś do środka po czym ściągłaś buty.
- To co niby będziemy robić? - zapytałaś.
- Jak chcesz to mogę Cię nauczyć układu do Fire - powiedział uśmiechnięty.
- Że co?! Przecież ja nie umiem tańczyć - powiedziałaś.
- Każdy umie tylko trzeba się nauczyć - odpowiedział - No popatrz tylko na Jina i Namjoona.. Oni nie umieli tańczyć przecież - dodał.
W sumie to miał trochę racji. Wszystkiego można się nauczyć.
- No dobra niech Ci będzie - odpowiedziałaś.
J-Hope tylko włączył muzykę i ci pokazał jak to wygląda. Później zaczął Cię uczyć krok po kroku. Na koniec zatańczyliście wspólnie. Nie dowierzając w to że zatańczyłaś do tej piosenki. Przytuliłaś jak najmocniej Hoesoka. I wyszeptałaś mu do ucha "dziękuję"
Jin
Miałaś iść dzisiaj na zakupy z przyjaciółką. Jednak ta nie mogła z tobą iść ponieważ zapomniała że idzie dzisiaj na urodziny od cioci. Po zastanowieniu się zadzwoniłaś do Jina i z nim się umówiłaś. Spotkaliście się pod galerią po czym weszliście do niej. Najpierw szukaliście dla ciebie ubrań później dla niego.
- [t/i] co myślisz o tej koszuli? - zapytał pokazując ci szarą koszulę.
- Jest ładna - powiedziałaś.
- A ta? - pokazał ci czarną.
- Jeszcze lepsza - powiedziałaś po czym zauważyłaś czerwony krawat - I jeszcze ten krawat będzie ci pasował - powiedziałaś pokazując mu daną rzecz.
- Masz rację - powiedział - Czyli mam już wszystko co potrzebuję - dodał.
Zobaczyłaś sklep z pięknymi sukniami. Poprosiłaś Jina żeby jeszcze tylko tam wejść. Zgodził się a ty pędem tam weszłaś. Ujrzałaś piękną czarną suknie. Znalazłaś swój rozmiar i udałaś się do przebieralni. Suknia sięgała do podłogi. Wyszłaś aby pokazać się w niej Jinowi.
- I jak? - zapytałaś.
- Wyglądasz jak księżniczka - odpowiedział z błyskiem w oku.
- Dziękuję - powiedziałaś. Spojrzałaś na cenę. Tyle nigdy w życiu nie zapłacisz za nią. Posmutniałaś. Jin to zauważył.
- Kupię ci ją - powiedział.
- Ale ona jest droga - powiedziałaś.
- To będzie jako prezent urodzinowy - powiedział z uśmiechem.
Wyszłaś z wielkim uśmiechem na twarzy. Dałaś mu w podziękowaniu buziaka w policzek.
Jungkook
Chłopak zaprosił Cię na shake'a. Oczywiście się zgodziłaś. Więc się przebrałaś i pomalowałaś. Kookie przyszedł po ciebie i udaliście się do McDonald'a. Złożyliście zamówienie. Po odebraniu zamówienia usiedliście gdzieś w rogu.
Rozmawialiście pijąc. Kiedy skończyły wam się shake'i, wyżuciliście puste opakowania i wyszliście. Spacerowaliście po mieście rozmawiając i śmiejąc się. Po kilku godzinach chłopak odprowadził Cię pod same drzwi.
Rap Monster
Miałaś dzisiaj iść z Namjoonem do sklepu. Ponieważ zepsuł Tae misie. Poszłaś z nim ponieważ też kochasz misie. Z tego co wiedziałaś mają być one bardzo słodkie.
Poszliście do sklepu z zabawkami. Ty od razu zrzuciłaś się na lwy i pandy. Wybrałaś najsłodsze misie jakie tylko wypatrzyłaś. Kupiliście i wyszliście. On cię odprowadził pod dom i przytulił na pożegnanie. W ten sposób chciał ci za to podziękować. Kiedy dał Tae misie od razu napisał ci jego reakcję. Zaczął je tulić i poszedł z nimi do pokoju. A Kim podziękował ci jeszcze raz za to.
Suga
-[t/i] idziemy dzisiaj gdzieś? - zapytał chłopak.
- Jasne. - odpowiedziałaś na co twój znajomy się uśmiechnął.
Z Yoongim spotykałaś się w kawiarni, po czym poszliście do parku. Wymieniliście się numerami telefonów i kiedy wróciliście do domów to pisaliście ze sobą.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top