dwadzieścia siedem✅

Reakcja BTS,kiedy na Halloween przebierasz się za czerwonego kapturka,a oni mają być wilkiem:
Jin:
-Skoro jestem wilkiem,a Ty czerwonym kapturkiem to znaczy,że przyniesiesz mi koszyk pełen smakołyków,tak....?

(Kocham tego gifa,nwm czemu *^*...)

Suga:
Nasz kochany YoonGi niestety nie zna tej biajki,dla tego widząc Cię w stroju seksowenego czerwonego kapturka był trochę zmieszany....
-_____,kochanie...Czemu jesteś ubrana tak swksownie? Przecież dałaś mi celibat? Ej...Ale czemu jesteś cała na czerwono? Nie lubię czerwonego~ Wybrałaś tak oczojebny kolor,że mógłbym zobaczyć Cię z kilku kilometrów. Czemu chcesz żebym Cię gonił...? Przyznaj się....Znów ćpałaś z Tae.





Jimin:
-I jak wyglądam?-zapytałaś prezentując swój kostium na Halloween i posyłając chłopakowi prowokujący uśmiech.
-Czyli tak chcesz się bawić jagi? Chyba wiesz,że wilki są szybkie. Zdajesz sobie sprawę z tego co się stanie,kiedy Cię dopadnę....









Rap Monster:
-Nam-Joon! Kochanie,pośpiesz się,bo spóźnimy się na przyjęcie kostjumowe Jin'a!-krzyknęłaś siedząc w salonie. W tym roku postanowiłaś,że razem z chłopakiem przebierzecie się za postaci jednej z bardziej znanych bajek czyli-Czerwonego Kapturka. Dałaś Koreańczykowi kostium aby go przymierzył.
-Jagi...C-Chyba mamy problem ż-żabko.-powiedział pokazując dziurę w okolicach pachy,a Ty strzeliłaś otwartą dłonią w czoło.
-Oppa...Jak?-zapytałaś załamana.
-Emmm,T-To nie moja wina! Dałaś mi za mały kostium!-oburzył się.





J-Hope:
-Czyli mam być wilkiem,tak?-zapytał zaskoczony,a Ty przytaknełaś.-W takim razie czas abyś poznała Alphe...Szykuj dupę! (Eee,nie pytajcie się czemu to zrobiłam. Dziadek poczęstował mnie szampanem. Przyjęcie tego było błędem....WIELKIM błędem...."





V:
-Myślisz,że nie jesteśmy na to za...No nie wiem...Za staży?-zapytałaś niepewnie przeglądając się w lustrze.
-No co Ty! Proszę Cię,_____,trzeba wykorzystać każdą okazję by móc zjeść darmowe słodkości!-powiedział. I w ten oto sposób w prestiżowych strojach,wyszliscie na mało prestiżowe osiedle i zaczsliście pukać od drzwi do drzwi. Oczywiście prestiżowym krokiem.





JungKook:
-____,a mogę być zarówno wilkiem jak i leśniczym?-zapytał przytulając Cię od tyłu,kiedy przyglądasz się swojemu stroju.
-Co to za pytanie?-zapytałaś śmiejąc się pod nosem,a chłopak ucałował twoja szyję.
-Bo w ten sposób i tak i tak będę miał dziewczynę.

!📵Rozdział niesprawdzany📵!







Wiem,że do Halloween tudzież Wszystkich Świętych został tydzień,ale ja daję rozdział teraz,bo....Bo mogę! XD

Ej...Chciałabym aby w Polsce obchodziło się takie typowe,takie tradycyjne Halloween. Bo co jest złego w pukaniu do drzwi,czasami chorych psychicznie ludzi i proszenie o cukierki,które mogą być zatrute!? Xd

Jestem sb na imieninach....I jest szampan....I mi dali trochę (͡° ͜ʖ ͡°)








































Wesołego (jeszcze tydzień,ale ciii) Halloween!~🎃🍬🍭🍁😈❤👌





Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top