#2 Sesja
Perspektywa Weroniki
Dzwoni telefon*
-Ciekawe kto dzwoni-odebrałam telefon-Halo?
-Hej Wera!- powiedziała Sara
-Hejka, co tam?
-Robimy jakąś sesje zdjęciową?
-Spoko! Wiesz gdzie możemy pojechać-spytałam
-Nad morze
-Ale to trzy godziny drogi
-Wiem. Jedziemy tam na trzy dni
-A z kim jedziemy?
-Z moim bratem (brat Sary ma dwadzieścia lat)
-Dobra to pojadę. Tylko powiem mamie.
-OK to pa Wera
-Pa
Rozłączyłam się i zeszłam na dół do mamy.
-Mamo czy mogę pojechać z Sara i jej bratem Łukaszem nad morze na trzy dni?
-A po co masz tam jechać?- zapytała wścibsko
-Jedziemy na sesję zdjęciową
-Nie wiem czy to dobry pomysł żebyś jechała tam sama.
- Proszę. Nie jadę sama bo będzie Łukasz i Sara.
Mama uśmiechnęła się i powiedziała:
-Tak
-Jej!- krzyknęłam i ją przytuliłam
Wiadomości:
Sara
I co? Możesz jechać?
Wera
Tak
Sara
:) Jej
Wera
To ja się idę pakować
Sara
Ja też. Pa
Wera
Pa pa
Weszłam na gorę do swojego pokoju i spakowałam: dwie pary ubrań, piżamę i strój gimnastyczny.
Perspektywa Sary
-Łukasz!-zawołałam brata
-Co mała.
-Ej! Nie jestem mała-powiedziałam zdenerwowana
-Dobra, dobra. Co chciałaś- zapytał przeglądając insta na którym wybił 200k follow
-Zarezerwowałeś już miejsce w hotelu?
-Tak
-A ile ma gwiazdek?
-Cztery.
-W granicach tolerancji- powiedziałam tak jak mówi mój ulubiony youtuber
-Wiesz że Mareczek tez jedzie nad morze.
-A Kuba jedzie?
-Niestety tak- powiedział i się uśmiechnął
-Dobra to ja idę się pakować
-OK
22.30
- O której wyjeżdżamy- spytałam braciszka
-O 8.45 jedziemy po Weronikę
-A będziemy nagrywać odcinek do Marka?
-Tak
-OK to ja piszę do Wery i idę spać
-Dobra. Dobranoc siostrzyczko- powiedział wychodząc z mojego pokoju
Uwielbiam mojego brata. On jest taki słodki.
Sara
Wyjeżdżamy jutro o 8.45 spod twojego domu
Wera
OK
Sara
Jutro Łukasz nagrywa film z Mareczkiem
Wera
A my będziemy na filmie?
Sara
Tak, będziemy kuzynkami "kamerzysty"
Wera
To ja już idę spać. Pa
Sara
Ja też. Pa pa
Sprawdziłam tylko insta i poszłam spać
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top