Ja wiem, że wszyscy mają gdzieś moje au z Ducktales, ale i tak będę czasami o tym shitopostować. A więc w tym au Louie uciekł z domu w wieku czternastu lat. Ogólnie zaginął, wszyscy się o niego martwili, rozpaczali, po pewnym czasie nawet urządzili pogrzeb. Aż pewnego dnia, bym!, zgadnijcie kto się nagle pojawił. Oczywiście jego prawdziwe intencje wyszły szybko na jaw. I naprawdę wiele, wiele rzeczy się zmieniło. Nawiązał dziwnie znajomości z wrogami swojej rodziny z czego na marginesie oni nie będą zadowoleni gdy się dowiedzą, stał się dziwnym połączeniem siebie, swoich braci oraz Webby oraz byłby bardziej skłonny zabić większość ludzi niż ich uratować. Wpadł w naprawdę okropne kłopoty przy okazji tracąc również powoli swoją własną osobowość czy nawet i trochę zdrowie psychiczne, które zdołał powoli odbudować po tych kilku latach gdzie (niespodzianka) był pod okiem Goldie, która mu pomogła. Ogólnie w tym wszystkim odgrywają dość dużą rolę bliźniaki De Spell oraz Lena, a potem i nawet Doofus (pluje na niego, ale zrobiłam z niego w miarę moralnego gościa (morduje kogoś średnio raz na trzy dni jeśli nie częściej)).

Ogólnie mi się nudzi więc jeśli ktokolwiek będzie miał pytania co do tego au możecie mnie śmiało pytać. I tak na wattpadzie nie będę raczej z niczego z niego publikowała więc nie będą to spoilery.