"Miła" rozmowa

Moon:Koniec żartów chłopaki

Powiedziała stanowczo waląc ręką w stół

Moon:Rozdziały tracą nam na śmieszności,więc zróbcie coś

F:My mamy robić?Ty jako autorka powinnaś coś zrobić

C:Dokładnie,ja i tak robię tu całą robotę za was.

Minsungi:To my tu najwięcej robimy!!

C:Wy się tylko całujecie,to ja tu musiałem ruszać dupe do Polski i kraść kurczaki i paragony

B:Spierdalaj ze swoimi paragonami,to moje homary wszystko zaczęły

Moon:To może z łaski swojej w końcu byś ją czytelnikom opowiedziać,co?

B:Nie ma nawet takiej opcji

S:No czyli jesteś tutaj tak samo bezużyteczny jak ja,ale to z jej  winy

Wskazał gniewnie na autorke

Moon:Odłóż w końcu ten kij!A wy ,Minho i Jisung przestańcie się całować!

M:Przecież Changbin sam powiedział że tylko od tego jesteśmy,my się kłócić z tym nie będziemy

J:No właśnie,postaramy się odegrać naszą role jak najlepiej

I wrócili do całowania

Moon:A wy?Nic nie powiedzie ?

Popatrzyła na IN i Hyunjina

H:Ja jako że mam średnią role ,to będę równie średnio się w to angażował

Autorka przewróciła na to oczami

Moon:A ty Innie?

IN:Nie mam Ci nic do powiedzenia

Moon:Co jest z wami,że nagle każdemu jego rola mu nie pasuje?!

S:Rebelia!

Krzyknął podnosząc swoje widły i pochodnie do góry,chuj wie skąd to wziął

W ten sposób kontynuowała się wielka kłótnia między bohaterami Tęczy

Oberto i Leon natomiast tylko patrzyli na latające w koło talerze

O:Ciekawe czy kiedyś sobie przypomną,że my również tu występujemy

****

Krótki ,ale dosadny

Pisze to w trakcie Chan Rooma i Chan śpiewający "You Raise me up",to jedna z piękniejszych rzeczy jaką słyszałam



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top