Post 11 - Mój kolejny pojebany wiersz : D
Jestem sobie w cichym domu.
Nie mówiłem o tym nikomu.
I oglądam telewizję.
I tak patrzę, kogo widzę?
- Shrek?! Zdumiony powiedziałem.
- Tak! Teściową ci zabrałem!
- Ale, Shreku ta nie żyje!
- Bo tą sukę sklonowałem!
- Nie do rymu przemówiłeś!
- I się kurdę odraziłeś?
- Żebyś wiedział! To jest wiersz!
- Mów se ciulu co tylko chcesz.
- Co mam zrobić ?
- Osła pobić!
- Nie zrobię tego, co ty bierzesz?
- To dostaniesz bana na serwerze :D
Offender i Shrek
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top