11
Charles.
Przez resztę dnia jej nie widziałem. Wieczorem poszedłem się wykąpać. Ramię wyglądało znacznie lepiej więc wystarczyło tylko przyklejenie opatrunku. Poszedłem spać jak zwykle o dziesiątej wieczorem bo chciałem przespać to co działo się na zewnątrz.
Obudził mnie hałas, a raczej dźwięk telewizora zza drzwi. Był środek nocy. Wziąłem głęboki oddech, podniosłem się z łóżka. Założyłem krótkie spodenki i koszulkę bo nie miałem zamiaru wysłuchiwać, że pewnie chce ją wykorzystać. Wyszedłem z sypialni i spojrzałem na nią. Patrzyła prosto na mnie i uśmiechnęła się niewinnie.
- nie umiem spać w nocy, a nie mam nic innego do roboty więc..
Zmierzwiłem włosy i usiadłem po drugiej stronie kanapy.
- co oglądamy?
Zapytałem, a jej mina od razu się zmieniła z niewinnej na zdezorientowaną.
- chciałam oglądać sama.
Powiedziała z wyrzutem. Wziąłem głęboki oddech i rozsiadłem się wygodnie.
- skoro już mnie obudziłaś to oglądam z tobą.
Westchnęła i rzuciła pilot w moją stronę.
- wybierz coś, a ja pójdę po coś do jedzenia.
Przytaknąłem i zacząłem przeglądać netflixa. Poszła do kuchni, wróciła. Położyła miskę z truskawkami na stoliku. Popatrzyłem na nią z niedowierzaniem i uniosłem brew. Wzruszyła ramionami i znów niewinny uśmiech pojawił się na jej twarzy.
- smacznego.
Powiedziała i wsunęła truskawkę do ust.
- zrobiłaś to specjalnie.
Odezwałem się.
- ależ skąd..
Zmarszyłem brwi i wróciłem wzrokiem na ekran telewizora.
- byle nie horror.
Powiedziała i wsunęła kolejną truskawkę do buzi.
- ty wybrałaś żarcie, ja wybieram film.
Włączyłem "noc oczyszczenia", a ona spojrzała na mnie poirytowana.
- naprawdę?
Wzruszyłem ramionami.
- sama zaczęłaś.
- no tak ale wiesz, nie myślałam, że jesteś taki.. tematyczny jeśli chodzi o obecną sytuację. Chociaż przyznaj, że zerżnąłeś pomysł z tego filmu.
Powiedziała z buzią pełną truskawek.
- ktoś musiał to zrobić więc padło na mnie.
Kiwnąłem głową w stronę ekranu.
- oglądaj.
Przeniosła wzrok i zaczęła oglądać film. Co chwilę na nią zerkałem. Miała dwadzieścia lat i spała w piżamie w kotki. Kto śpi w piżamie w kotki?
- nie miałaś innej piżamy?
Zapytałem.
- no właśnie nie, dlatego już zamówiłam inną by ci się bardziej podobać.
Uniosłem brew zainteresowany. Spojrzała na mnie, przygryzła dolną wargę i od razu zjechałem wzrokiem na jej usta.
- w truskawki.
Wyszeptała, wyrzuciłem ręce do góry a ona zaczęła się śmiać.
- i to ponoć ja jestem nienormalny.
Wzruszyła ramionami.
- bo jesteś ale ja nigdy nie twierdziłam, że jestem normalna.
- to nie truskawki wpakują mnie do grobu tylko ty.
Przytaknęła.
- za pomocą truskawek albo bez.
Powiedziała.
- z pewnością.
Przewróciłem oczami i dalej oglądałem film.
Siedziała po jednej stronie kanapy, ja po drugiej. Kanapa była tak wielka, że między nami spokojnie mogłoby się zmieścić z pięć osób. Resztę filmu żadne z nas się nie odezwało.
- może teraz jakąś bajkę?
Zapytała przy napisach końcowych. A więc należała do tych które po horrorze oglądają bajki.. Skinąłem głową i rzuciłem pilot w jej stronę.
- wybierz coś.
Uśmiechnęła się szeroko. Podniosłem się i ruszyłem do kuchni. Wziąłem butelkę z wodą, wróciłem, usiadłem i spojrzałem na telewizor.
- pomyślę, że coś sugerujesz.
Uniosłem brew i przeniosłem na nią wzrok.
- może sugeruje..
Powiedziała kokieteryjnie i odpaliła serial "Truskawkowe ciastko."
- jeden odcinek.
Przytaknęła. Napiłem się wody i wyciągnąłem telefon bo nie miałem zamiaru oglądać tego gówna.
- no ale oglądaj, ja oglądałam to co wybrałeś.
Przewróciłem oczami i schowałem telefon do kieszeni spodenek. Zacząłem oglądać bajkę.
- nie zgadniesz kim chciałabym być.
Powiedziała przy końcu odcinka i o ja pierdole, odpowiedź, jest tak trudna że aż wcale.
- truskawkowym ciastkiem?
Bardziej stwierdziłem niż zapytałem, a ona zaczęła się rechotać jak opętana.
- no.
Śmiała się dalej, a ja też zacząłem się śmiać ale z niej. Uspokoiła się w końcu i podniosła się z kanapy gdy odcinek się skończył.
- idę spać.
Zmarszczyłem brwi.
- zaraz szósta.
Powiedziałem bo faktycznie było kilka minut przed.
- no właśnie, więc teraz mogę spać spokojnie.
Wzruszyła ramionami, ruszyła w stronę drzwi swojego pokoju i zaraz za nimi zniknęła. Wyłączyłem telewizor i również poszedłem do swojej sypialni z zamiarem przespania chociaż dwóch godzin.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top