Anonimowy email
Siedze bezradnie na fotelu biurowym i probuje opanować atak paniki. Przychodzi mi to z wielka trudnością. W sumie powinienem sie przyzwyczaic do moich lekow. Sa nieodłączna czescia mojego zycia odkad skończyłem 14 lat.
Wtedy wydarzyło sie cos z czym nie moge sobie poradzic do dzisiaj. Wstyd i zażenowanie jakie po sobie zostawiło tamto zdarzenie odbija sie na mojej psychice. Minelo tyle lat a ja na samo wspomnienie mam stres jak male dziecko.
Mowia ze czas leczy rany. Gowno prawda! Dopoki Twoj mozg pamieta, zawsze bedzie ci przypominał czesciej lub rzadziej, ale zawsze.
Na wiele lat wyparłem to co mialo miejsce, tak bylo prościej. Myslalem, ze poprostu schowam w najgłębszym zakamarku swojej glowy i po sprawie. Porównałbym to do wulkanu, ktory wiele lat potrafi byc nieaktywny, ale jak wyeksploduje to ratuj sie kto moze.
Byłem gówniarze, ktory wlasnie odkrywał pierwsze doznania seksualne z własnym cialem.
Wiedziałem, ze jestem sam w domu. Rodzice w pracy, a nnie wczesniej zwolnili ze szkoly, z powodu telefonu alarmowego o bombie na terenie szkoly.
Po ówczesnych wydarzeniach obfitującymi w dziwne i niewytłumaczalne ataki w innych szkołach, moja niemalże natychmiast przystąpiła do ewakuacji wszystkich w budynku. Dla uczniów byla to raczej radocha, ze nie beda kiblowac w klasach czy pisac klasówki.
Wtedy wlasnie odkrywałem na sofie w salonie pierwszego pornosa, ktorego znalazłem przypadkowo. Okazalo sie, ze biblioteka pornoli moich starych byla nie gorsza niz szkolna. Na poczatku mnie to zszokowało, a potem uznałem, ze to dar od losu skierowany do mnie.
Odpaliłem filmik i zobaczyłem zajebista, bezludna wyspę.
Pierwsza scena byla ostra jak na nastolatka. Jakis koles w kreconych wlosach gonil laske po dżungli niemalże jak w Trazanie, obydwoje bylo prawie nadzy a kiedy dotarli do Łodzi zacumowanej na brzegu film zwolnił tempo i wtedy z niezwykła dokładnością mogłem obejrzec co natura dala czlowiekowi.
Arturek , bo tak mial na imie dopadł swoja ofiarę w łódce w przekonaniu, ze beda sie bawic we dwojke, podczas gdy spod kiva wylonila sie drugs dupa i wtedy zaczela sie jazda na calego.
Moje spodnie byly mniej wiecej na wysokosci kolan, a maly ewidentnie nie chcial siedziec w moich gaciach.
Nagle usłyszałem jak jedna mowi" Arturku! Wyliz cipke! A potem druga zaczela dopominać sie o to samo. Leżały jedna obok drugiej a on probowal raz jednej raz drugiej.
W tym momencie moje rece zaczely ostro pracowac na moim kutasie i z kazda minuta przyspieszały.
Jep! Wlasnie dochodziłem kiedy weszla mama z dwoma kumpelkami z pracy, a moja sperma wystrzeliła prosto w ekran.
Od tamtej pory mam leki.
Myslalem, ze to juz mam za soba bo dawno ich nie bylo , bynajmniej nie az tak ze sie dusze, do dzisiaj. Jak zobaczyłem ten zmieniony kod, prawie dyskiem sie powietrzem jakbym sie co najmniej topił.
Jeden gleboki wdech! Dlugi wydech! Powtórka!
Jeszcze raz i jeszcze raz!
Trwalo to chyba 10 min zanim sie uspokoiłem. Sięgam po butelke wody lekko gazowanej i uzupełniam plyn w organizmie. Wreszcie! Osiwgnelem spokoj.
Probyje racjinalnie podejsc do sprawy.
No dobra! I co? Przeciez nie umrzesz, a zachowujesz sie jak y of tego Twoje zycie zalezalo.
Wszystko co budzi we mnie lek dotyczy seksu.
Ciagnie sie jak jebany pociag towarowy.
Potrafie przetrwać najwieksze ryzyko, ale jak dotykam strefy seksu albo wpadam w siec jak mucha albo zaczynam byc pająkiem, ktory chce ja dorwać.
Ma dwie natury. Ofiary i oprawcy.
Trace oddech albo go zabieram innym.
Stary! Wyluzuj! Jestes duzym chłopcem! To nie mama tym razem! Nic sie nie stalo. Ba pewno da sie to jakos wytlumaczyc.
Odpadam calym ciężarem ciała na oparcie fotela odchylając sie lekko do tylu.
Angle. Eureka! Cos mi mowi- sprawdz laptopa maly!
Odpalam system i wyswietla mi sie ikonka z emailem.
Otwieram juz calkiem wyluzowany, Bo wlasnie czekalem na info odnośnie zlecenia, wiec czuje lekkie podekscytowanie. Na moim ekranie pojawia sie zdjecie blondynki z lasu.
Moj mozg prawie eksploduje, serca tak mi nawala, ze slysze jego bicie w swoich uszach. Cisnienie uderza ni do glowy.
Co jest kurwa?
Na ekranie pojawiaja sie literki jedna po drugiej „ Wiem co zrobiles Zac"
Fuck! Nerwowo zamykam laptopa i wybiegam z pokoju.
Moje mysli pędzą hak szalone. Dobiegam do windy!
Idiota! Wróć! Telefon!
Zawracam. Po drodze popycham jakas nowa stażystkę z dzialu archiwum.
Niezla dupa tak przy okazji! Ostatni krok , sięgam po tel. Sprawdzam. Nagrana glosowka.
Odsłuchuję.
Myslales ze ci sie uda co? Teraz sobie pogramy!
Zachrypnięty, damski glos w tle z dosc pewnym siebie przesłaniem. Pewnie podrobiony.
Jednak to wystarcza , zebym znowu dostal kolejny atak paniki w ciagu 30 min.
Zaczynam sie dusić.
Archiwistka biegnie do mnie, rozluźnia mi krawat i daje worek papierowy .
Oddychaj Michael! Spokojnie. Wszystko bedzie dobrze!
Oddychaj!
Dostrzegam jej zajebiste nogi i te buty czarne z czerwonym spodem.
Patrze na mnie! Michael! Patrz mi w oczy!
Oddychaj razem ze mna!
Spokoj......
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top