II

Raven910 : Mam depresję, bo może nie być 5 sezonu Sherlocka, na moim laptopie nie pójdzie Overwatch, a tak bardzo chcę w to zagrać, a nawet na nowe mangi czy książki mnie nie stać. Jak żyć?

SH: Depresją mogą się zająć specjaliści. Grą może zająć informatyk. Życiem zajmiesz się ty sama.  

JW: Paulock Coelholmes się znalazł.  

Beutifulstrories : Jestem uzależniona od telefonu.

SH: A ja od narkotyków.... Rozumiem Cię.

SH: W sumie papierosów też...

JW: Pójdź dokładnie tą sama drogą co Sherlock... Samodzielnie idź na odwyk.

SH: "Samodzielnie"... Nie zapomnę Ci tego. A wiesz, że mam doskonałą pamięć.

JW: Ale tak świetnie ci idzie... Pamiętaj, że ci to codziennie wynagradzam w wieczornych porach...

SH: Nie zaprzeczę, że taka forma nagród jest przyjemna.  

JW: A ja uwielbiam cię nagradzać, kiedy jesteś tak posłusznym chłopcem.  

SH: Wypraszam sobie nazywanie mnie w ten sposób!  

JW: Wolisz być nazwany posłusznym niewolnikiem? Chociaż niewolnik to dość negatywne słowo... Zostańmy przy chłopcu.  

SH: ... Przekonamy się w nocy kto powinien nosić ten tytuł.

JW: Jesteś uroczy, gdy próbujesz sprawiać wrażenie dominującej pozycji między nami.

SH: "kończ waść, wstydu oszczędź".

JW: 1:0 dla mnie.

Anonimowa:  Jak zacząć jakąkolwiek konwersacje z kraszem? On ogólnie ma podobne zainteresowania do mnie (Stalkowanie lvl pro), ale jest nieśmiały tak jak ja.

SH:  Jeśli oboje jesteście nieśmiali, to ktoś z Was musi w końcu zrobić pierwszy krok. Spójrz na mnie. Gdyby nie moja decyzja i zaczęcie działania, to John nadal by marzył o naszym związku każdej nocy i nie potrafiłby się zdobyć na odwagę, żeby wyznać, iż mnie kocha.

JW: Nie schlebiaj sobie tak bardzo.

SH: Po prostu stwierdzam fakt.

JW: A ja stwierdzam, że to koniec naszej pomocy psychologicznej i z czystym sumieniem mogę cię wynagrodzić.

SH: Och, jakie to uprzejme z twojej strony...  


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top