ucieczka
Po tym, jak zjedliśmy śniadanie do drzwi ktoś zapukał nadal zamartwiałem się co dzieje się ze skye Mateusz otworzył drzwi.
Policja: dzień dobry my z nakazem aresztowania Chase
chase po tym, jak to usłyszałem uciekłem do toalety dobrze, że było tam małe okienko, przez które przecisnąłem się i uciekłem, widziałem jedynie jak policja,zabiera Mateusza ze sobą.
Uciekłem do opuszczonego budynku wyglądało na to, że to stary tartak myśląc, że policja mnie tu nie znajdzie postanowiłem się schować stróż prawa ucieka przed policja ale oni by mi przeszkodzili w ratowaniu skye przed porywaczami.
Zapadała noc miałem plan jak uratować skye przed porywaczami niestety nie będę miał wsparcia muszę działać sam miałem nadzieję, że mi się uda i ma miłość będzie wolna, w oddali usłyszałem strzały z ciekawości postanowiłem to sprawdzić.
Cywil: uciekajcie cholery jedne.
strzelał on do opętanych mrokiem nie wiedziałem czemu to zrobiłem, ale ten mrok oślepiłem latarką, aby były wrażliwe na pociski i miałem cichą nadzieję, że mnie nie trafi.
Cywil: masz tam flary i racę, pomóż mi.
Zrobiłem to co kazał ,miałem 10 flar i 1 racę,
którą gdzieś zgubiłem, razem pokonaliśmy dużą grupę opętanych.
Cywil: masz notatki.
chase: jakie notatki?, to ty, gdzie jest skye?.
Cywil (zasmucił się i rozpłakał) powiedziała mi, że musi się...w tym momencie zapadła się ziemia aż do jeziora ,ciemnego jeziora widziałem jak spadał i nic nie mogłem zrobić uczono mnie, że nie ważne, jaki jest człowiek tak trzeba pomóc, ale za nim nie płakałem.
chase: idź do diabła.
Z krzaków wychodzi stary pies.
Psina: co się stało.
chase: osoba to nie ja to nie moja wina
Psina: wiem wszystko widziałam nawet pańską miłość.
chase: a skąd pani wie przypomina mi kogoś.
Psina: tak to ja, ja dałam panu kluczę, aby coś odzyskać należy się poświęcić, ale najpierw trzeba znaleźć leże mroku i oddać się za nią (po czym znika zmywając się w powietrze.I wtedy wszystko było jasne.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top