46.
Ruggero: Co tam, moja zazdrośnico ? ;D
Valentina: Dobrze, ale nie nazywaj mnie tak
Ruggero: Przecież to prawda ;)
Valentina: Nie
Ruggero: Tak, tak słońce ;D Ale to nic złego. To urocze jak jesteś o mnie zazdrosna
Valentina: Ciekawe czy Ty też będziesz uroczy gdy będziesz o mnie zazdrosny
Ruggero: Ja zazdrosny o Ciebie ? A mam jakiś powód ?
Valentina: Kto wie... ;)
Ruggero: Czy Ty coś sugerujesz ?
Valentina: Nie, a co sobie pomyślałeś ? ;)
Ruggero: Nic
Valentina: Bo Ci uwierzę
Ruggero: Jak nie chcesz to nie wierz
Valentina: Tylko się nie obrażaj kochanie
Ruggero: Nie jestem obrażalskim typem
Valentina: Sądzę, że jesteś, ale nieważne. Najważniejsze jest to, że bardzo mi na Tobie zależy
Ruggero: O, i w końcu mówisz z sensem :)
Valentina: Zawsze mówię z sensem skarbie ;)
Ruggero: Nie chcę się teraz o to kłócić ;)
Valentina: Coś sugerujesz ?
Ruggero: Tylko tyle, że Cię kocham ♥
Valentina: Też Cię kocham ♥
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top