🔥19🔥

Wyszłam z Marcusem z klasy pierwszy raz szłam tak blisko niego i muszę przyznać ma zajebiste perfumy doszliśmy już na miejsce
-Dzień dobry-powiedzieliśmy w tym samym czasie z Marcusem i popatrzyliśmy na siebie
-Dzień dobry,O Ariana co ci się stało!Siadaj szybko pokazała na łóżko takie jak zazwyczaj są w szpitalach
-Um nie ważne...-mówie
-Dobra to może inaczej...jak mi powiesz to cię zwolnię ze wszystkich lekcji jakie dzisiaj masz...- próbowała mnie przekupić
-Nie przekupi mnie pani...
-No dobrze czyli opatrzę ci to i wracasz na lekcje
-Nie,nie trzeba wolę bez żadnych opatrunków...-kieruje słowa w jej strone
-No dobra a więc wracasz na lekcje -mówi
-Najwidoczniej
Marcus cały czas przypatrywał się naszej rozmowie
-Dobra ja spadam...
-Yy Marcus pomóż koleżance widzę że jest jej słabo i jest blada - kieruje wzrok na Maca
Nic nie odpowiedziałam tylko popatrzyłam na pigułę z wrogością po chwili poczułam jak chłopak łapie mnie lewą ręką w talii a prawą trzyma mnie za rękę po chwili poczułam ciepło w sercu i miałam ochotę go przytulić?
Nie Ari tylko nie to nie możesz się zakochać
po chwili wróciliśmy stanęliśmy przed drzwiami od klasy położyłam rękę na jego i zdjęłam jego rękę z mojej talii po czym powiedziałam
-Ym dobra może wystarczy - powiedziałam
Po tych słowach chłopak popatrzył na mnie z troską i razem weszliśmy do klasy.

POV,Asia
Siedzę na tej nudnej lekcji koło mojego chłopaka i zauważyłam że Maca i Ariany długo nie ma ale jakoś specjalnie mnie to nie interesowało...








Kochani dzis troche krótszy rozdział teraz bede się starać zeby rozdziały były częściej teraz jestem chora i  mozliwe że pojawi sie za niedugo kolejny rozdział

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top