** 9 **

~Alex, Alex nie zostawiaj mnie ~

nie wiem co było dalej, ale gdy się obudziłem...

Byłem sam, nikogo obok nie było. Nawet jej. Szkoda.
Mam dziury w pamięci, nie wiem co było snem, a co rzeczywistością.
To co powiedziała, teraz nawet nie jestem pewien czy to na serio się stało.

Po jakiejś godzinnej rozmowie z lekarzem, dowiedziałem się, że muszę tu siedzieć jeszcze cztery dni. Będę się nudził !!!

~ Następnego dnia ~

- Cześć Alex.

- Cześć Natalie.

- No ładnie witasz swoją ... - chwila ciszy, swoją co ? - Dziewczynę.

- Dziewczynę ? Ale..

- Kochanie, nie pamiętasz kilku zdarzeń, ale obiecuję, przebrniemy przez to razem. Nie zostawię Cię z tym samego. Ale teraz musisz mi wybaczyć. Meggie wspominała mi coś, że Josh przyjdzie do Ciebie po zajęciach.

Natalie, zawsze była koleżanką.(spójrz media) Teraz dziewczyną ? Serio musiałem mocno dostać w łepetynę. Muszę zapomnieć o Selenie. Przecież to siostra Josh'a, mojego najlepszego przyjaciela, który jest jak brat.

- Czas zapomnieć o uczuciu. - szepnąłem sam do siebie.

Kilka godzin później przyszedł Josh. Była luźna gatka, ale potem zaczęła się poważna rozmowa.

- Stary, ja rozumiem, że Natalie jest ładna, zgrabna. No ale zawsze była dobrą kumpelą, a teraz tak znikąd jesteś z nią ? Serio ? Co w niej widzisz po za wyglądem ?

- Chciałbym wiedzieć kiedy w ogóle to się stało. Ja tego nie pamiętam.

- Wszystkim opowiadała, a w szczególności Selenie, że jak chwilowo wybudziłeś się to powiedziałeś, no teraz będzie cytat "Obudził się i powiedział, że mnie kocha, jest uroczy. Na koniec szepnął, że nie może beze mnie żyć i będzie walczył dla mnie. Dla Nas" - powiedział głosem naśladującym Natalie (umie to perfekcyjnie.)

- Ja nic o tym nie wiem...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top