Rozdział #16
Nie chciałam wracać do Davida do pokoju, ale raczej powinnam do niego iść. Usiadłam na korytarzu na schodach i czekałam na Adama. Po chwili przyszedł a ja tylko spojrzałam na niego
- Czm nie przyszłaś ?
- Zakręciło mi się w głowie i zrobiło mi się słabo - wtedy w pewnym stopniu skłamałam
Bo zrobiło mi się słabo jak on przyszedł w sumie to nwm czm.
- Ale na imprezę przyjdziesz?
- No oczywiście że tak
W końcu Adam przyjechał, w sumie to szybko. Widziałam jak jakiś samochód podjeżdża pod dom. Nie wiedziałam czy to Adam ale chciałam żeby to był on. Nagle ktoś wbiegł do budynku, bez pukania, bez niczego. Myślałam że to Adam i...
____________________________________
Jak wam się podoba nowy rozdział??
Myślę że się spodoba
Wiem że krótki
Dlatego następny postaram się napisać dłuższy
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top