Rozdział #15

- Ładne imię

- Dziękuje

- David to ja wyjeżdżam wrócę jutro wieczorem - powiedział chłopak zabierając kluczyki od samochodu

- Spk, to nara - - sprawdzał coś w telefonie

Chłopak wyszedł i odjechał

- Kto to był ? - zapytałam się ciekawa

- Mój starszy brat - powiedział chowając tel do kieszeni

- A ok - usiadłam w salonie na kanapę

- No to w nocy impreza, przyjdziesz ? - usiadł koło mnie

- Postaram się

- Jak by co to ja po cb przyjade żebyś mogła wejść bez kolejki - mówił patrząc się na mnie

- No tylko Adam się pewnie nie zgodzi - troche dziwnie się czułam jak on się tak na mnie patrzył

- Olej go, ważne jest to żebyś ty się db bawiła - przysunął się bliżej mnie

- Chyba masz racje

- No oczywiście że mam, a może teraz poznamy się bliżej skoro mojego brata już nie ma - położył swoją rękę na moim udzie

- Wiesz co ja już chyba pójde - wstałam z kanapy

- Ejj no zaczekaj - złapał mnie za rękę - dopiero co przyjechałaś

Nagle zaczął dzwonić mój tel

- Dobrze to poczekaj chwile tylko odbiorę

- No spk

- Hej Adam - mówiłam troche przerażona

- Gdzie ty jesteś ?! - był zły bo aż krzyczał

- U Davida, proszę przyjedz po mnie - czułam jak mi łzy napływają do oczu

- No przyjade, ale coś się stało?? Coś ci zrobił ??

- Poprostu przyjedz

- Tylko podaj mi adres

- ********

- Dobra już jedziemy

Źle się czułam z tym że Adam na mnie krzyczał, przeze mnie jest zły i zdenerwowany

_________________________________

Jak wam się podoba rozdział??

10★ kolejny rozdział ♥

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top