Rozdział #7

Po śniadaniu poszłam wziąść prysznic, umyć zęby i ubrać się w (zdj)

Było mi w tym strasznie gorąco ale nie chciałam pokazywać tych ran co mam na rękach i nogach. Adam już nie chciał jechać taxówką więc zadzwonił po Marcina (Dubiel) i tak miał podobno dzisiaj przyjechać. Po jakieś godzinie przyjechał, ale nie sam. Był z nim także Stuart (Stuu). Z grzeczności musiałam iść się z nimi przywitać. Lecz gdy tylko poszłam na korytarz Adam nas sb przedstawił. Oczywiście ja ich znałam jako fanka ale oni wcześniej nie wiedzieli nawet o moim istnieniu.

- Co to za ślicznotka - odezwał się Marcin gdy tylko weszłam na korytarz

- To moja siostra idioto - powiedział Adam uderzając go w ramie

W pewnej chwili podszedł do mnie Stuu i powiedział

- Jestem Stuart pewnie mnie już znasz, a ty jak masz na imię ? - wystawił rękę na przywitanie

- Jestem Agata - podałam mu swoją dłoń

- No to super - odezwał się Adam - To teraz do samochodu

Ja i Stuu siedzieliśmy z tyłu, nie przeszkadzało mi to Stuu to był i jest mój 3 ulubiony youtuber. Do jechaliśmy do jakiegoś centrum handlowego. Nie byłam za bardzo zadowolona z 2 powodów
1) nie potrzebuje już więcej od Adama już dużo mi dał
2) nie jestem tym typem dziewczyn co lubią łazić po sklepach.

______________________________
Jak wam się rozdział podoba ?

Mam nadzieje że może być i że zostawisz tą jedną marną gwiazdke pod rozdziałem było by mi wtedy bardzo miło ^_^

_Agata_K_M_Z

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top