Piąteczek 4/x, czyli zakupy i ciekawe rozmowy
Tak w skrócie – cały szkolny dzień spędziłem na rozmowie z Baekhyunem, z racji, iż Kyu nie było. Okazało się, że mamy sporo wspólnych tematów. Słuchamy podobnej muzyki, lubimy śpiewać.. romantycznie byłoby, gdybym zorganizował muzyczną randkę dla nas, prawda? Zdobyłbym jego serduszko, które jest naprawdę wielkie. Przynajmniej z jego słów tak wynika. Byun wydaje się być ideałem, z czego również wynika, że kompletnie do niego nie pasuje. On ma rozum, a ja mam popularność, śmiesznie trochę. Przeczuwam i tak, że on szybko również ją zdobędzie. Jest tak przyjazny i uśmiechnięty.. Nawet nie myślałem tyle o zbereźnych rzeczach! Normalnie magia. Mały Bekonik tak na mnie tym razem. Raz mam ochotę wypieprzyć go na stole, a za innym razem po prostu go przytulić. Jest mega uroczy!
Oczywiście spytałem się go, czy ma ochotę wybrać się ze mną do Minseoka. Zgodził się chętnie, co bardzo mi podpasowało. Będzie idealnie do nas pasować, jestem tego pewien!
Po lekcjach pożegnałem się ze słodkim chłopczykiem i wybrałem się z Jonginem na zakupy. po drodze cały czas gadał o tym, że Kyungsoo pisał z nim przez wszystkie lekcje. Zachowują się teraz jak zakochane szczeniaczki, co nie jest podobne do D.O. Nie ogarniam zbytnio, co się miedzy nimi zadziało.. ale może niedługo się dowiem.
W galerii byliśmy niedługo potem. Kai czuł się jak w domu i prowadził mnie do swoich ulubionych sklepów. Spędziliśmy na tych okropnych zakupach prawie trzy godziny. Rozumienie? TRZY GODZINY CHODZENIA PO SKLEPACH! Myślałem, że go zabiję, gdyby nie zebrał mnie do KFC, gdzie postawił mi obiad. Byłem cholernie głodny, ale najpierw musiałem poinformować resztę, że Baek zgodził się do nas przyjść. Włączyłem konwersację z tymi debilami.
Szynszyl; Cholernie duży
MyStyle; Aż tak?
Szynszyl; Większego nie widziałem!
dino; A Luhan wie?
Szynszyl; Wspominałem mu, ale chyba nie skupił się na moich słowach..
Boże, co oni pierdolą..
pcyy; Ej!
pcyy; Baekhyun ze mną dzisiaj przyjdzie
pcyy; Więc macie się ogarnąć!
Eomma; No właśnie. Nie chcemy go zrazić do nas..
Minnie; Zrobię dla niego dobre babeczki!
Szynszyl; Chan też jest duży!
MyStyle; Fakt
Eomma; Co?
Minnie; Co?
kai-shi; Co?
użytkownik Luśka zalogował/a się
Luśka; Cześć~
Szynszyl; Cholera
Szynszyl; Nie w tym sensie!
Szynszyl; W sensie w tym też!
Szynszyl; Ale nie o to chodziło!
Luśka; MÓWIŁEŚ, ŻE WIELKOŚĆ NIE MA ZNACZENIE CHUJU!
MyStyle; Coś czuję, że szykuje się celibat hahahaXDD
Eomma; Brak mi słów..
*tak na dobre rozpoczęcie roku szkolnego hah!~ już prawie kończymy ten długi piątekXDD*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top