Host Club, Gej-porno i Wywiad do Wyborczej
=Rano...Tia...jakoś 10.30=
*z łazienki*
Zee: No dawaj! Włóż to wreszcie!
Jeff: Spokojnie...na szybko się nie da
Zee: Ała! To boli, idioto!
Jeff: To się nie ruszaj!
Zee: Próbuję!
Jeff: Dobra, jest...teraz poruszaj...
Jelon: *chamsko się wpierdala*
CO TU SIĘ ROBI?!!
Jeff: *stoi przed Zee*
Pomagam jej zakładać soczewki...
Zee: A co myślałaś? XD
Jelon: *( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Jeff: Obie mnie ku*wa przerażacie...
*Wychodzi*
Zee: Hehehe...trza było nie jęczeć XD
*Wychodzi z łazienki*
Katie: Zee! Jest pomysł!
*zatrzymuje ją*
Zee: Cholera...dobra dawaj...
Katie: Zakładamy Host Club ^^
Zee: Nie chc...
Katie: Za darmo będziesz mogła oglądać gejów
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Zee: Hmm...
Katie: I kupię ci nowe gej-porn
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Zee: HMM!!...
Katie: I będzie Ben...
Zee: WCHODZĘ!
A teraz przepraszam, ale że widzę dobrze na jedno oko to już pójdę
*idzie dalej i wpada na Offa*
Off: No witam, witam
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Zee: *pacza*
Off: Co?
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Zee: *Dalej pacza i wstaje*
Do widzenia...albo i nie...
*idzie do łazienki*
Katie: Off! Zee wchodzi!
Off: Wspaniale! Kto jeszcze?
Katie: Ja, Ben, L.J, Candy, Kage i Vic
Off: Czyli...zgodnie z umową...
Katie: Tak! Zostaję managerką!
*Zaciesz*
Off: *Znika*
Zee: *Z BUTA WYJAZD!*
NO ELO!
Katie: Chodź na spotkanie klubu!
Zee: A co będzie naszą trzecią salą muzyczną?
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Katie: Pokój Offa...A o co chodzi z tą salą?
Zee: *facepalm*
W ogóle wiesz w co się wjebałaś?
Katie: No...
*myślu myślu*
Nie...Ale i tak będzie fajnie!
Zee: Mamy dużo do nadrobienia...
*uśmiecha się*
*stoją przed pokojem Offa*
Zee: Więc to czas...zostać Hostem...
Katie: Ja zostaję managerem ^^
A co to Host?
Zee: Ech...dowiesz się w swoim czasie...
*otwiera drzwi*
Off: Witajcie drogie Panie...
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Kogo wybieracie?
Zee: Nikogo...ja chcę dołączyć...
*Po, po, po, poker face*
Off: *Podchodzi do Katie i ją obejmuje*
Ty to wiem...L.J, Candy! Zajmijcie się nią!
Katie: *czeka...czeka...I Z DYŃKI*
BAKA!
L.J: *Łapie Zee za ręce*
Candy: *Łapie Zee za nogi*
Zee: Sama mogę iść!
Off: *Puszcza Katie*
Oła...
Katie: K.O...fiucie!
*śmieje się*
Ja też w sprawie dołączenia
Off: Kage...ty się nią zajmij...
*siada na fotelu*
L.J i Candy: *wciągają Zee do przebieralni*
Katie: Kiedy zdążyło tu powstać coś takiego?
Kage: Myślisz że wiem?...Jaką rolę zajmujesz?
Katie: Wait...ja w ogóle nie wiem co to Host!
Kage: *wzdech*
W ramach wolnego czasu towarzyszymy kobietom które też mają dużo czasu...logika Hostów czy jakoś tak...
Katie: Czyli taka męska prostytutka?
*uśmiecha się*
Kage: Nie...wszystko odbywa się bez płacenia...ani większego kontaktu fizycznego
Katie: No ok...hmm...
Kage: Podobno chciałaś zostać jedynie managerem?
Katie: Chciałam...ale wydaje się ciekawie...ZOSTAJĘ HOSTEM! ^^
Kage: *głęboki wzdech*
To chodź!
*idzie do przebieralni*
Zee: *wybiega w pół zapiętej bluzce*
Na to się nie pisałam!
Off: *myśli*
Hmm...Katie będzie typem słodziaka...
Candy: *Wychodzi z przebieralni*
Jeszcze nie jesteś gotowa!
Zee: Pieprzyć to! Chcę wiedzieć kim będę!
*Patrzy na Offa*
Off: Hmm...niby typ diabła mamy zajęty...Łobuz?
Zee: *uśmiecha się*
Mi pasi...A myślisz że ktoś przyjdzie?
Off: Wątpię...no chyba że więcej ludzi przyjedzie
Zee: CO?! WJEBAŁAM SIĘ W TO BEZ REZULTATÓW?!
Off: A co ci zależy? Wyjdź jak chcesz
Katie: *wlatuje w stroju*
Pasuje mi? ^^
Zee: Tak! Wygląda świetnie!
*po cichu*
Nie zostawię jej z wami...
Katie: Będziemy razem Hostami!
*śmieje się*
Zee: Tak...
James: *Wchodzi*
Co się...
Candy: Witam...Kogo wybierasz
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
James: Co?...
L.J: Nie zapędzaj się...wiadomo że wybierze mnie
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
James: Co?...
Off: Dajmy zdecydować naszemu klientowi
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Kogo z nas wybierasz?
James: Chciałem tylko sprawdzić co się dzieje...
*Wychodzi*
Katie: Wystraszyliście go!
Jeff: *Wchodzi*
Zee!...Wut?
Zee: O co chodzi, chuju?
Off: Bądź milsza!
Zee: Przepraszam...o co chodzi, SZANOWNY chuju?
Jeff: Znowu cię wjebali?
Zee: *kiwa głową*
Jeff: Mam cię ratować?
Zee: *kręci głową*
Jeff: Czemu?
Zee: *Pokazuje na Katie*
Jeff: Dobrze...więc...Hmm...Wybieram...
Katie: Pospiesz się!
Jeff: L.J'a!
L.J: *Podchodzi do niego*
To będzie wybór którego nie zapomnisz
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Zee: I jeden z głowy...
Juliet: *wchodzi*
Ja chyba nie w porę...
*Spierdala ile sił w nogach*
Candy: Wiecie co? Rzucam to w cholerę
*Wychodzi*
Ben: Sami se to róbcie...
*pokazuje fucka i wychodzi*
Victor: *Znika bez słowa*
Kage: W sumie...to jedynie L.J coś wyrwał...
*idzie se*
Jeff: Ja nie jestem coś!
*Krzyczy z przebieralni*
Zee: I twój klub się rozpadł
*śmieje się*
Jaki piękny widok!
Katie: Decyzją naszą...
Zee: Oficjalnie...
Katie i Zee razem: Wylatujesz z klubu!
*pokazują na Offa*
Off: *Wstaje i znika*
Katie: No to...zostałyśmy my...
Zee: Nom...
*siada na fotelu*
Katie: I co teraz?
Zee: Nie wiem...w normalnym anime powinna być teraz scena romantyczna...
Katie: A miało być pięknie...
Zee: Mieli być geje...
Katie: Właśnie...A tak to zostałyśmy my...
*wzdechu*
Zee: *wstaje i podaje jej rękę*
Idziemy do mnie...na pizzę i jakieś anime?
Katie: No jasne! A pogramy w Cam Studio?
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Zee: Jasne...Ostatnio odblokowałam nowe fryzy Cadence
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Katie: To chodźmy!
*Wylatuje*
Zee: Czekej!
*biegnie za nią*
Katie: *przenika do jej pokoju*
Jaki piękny burdel ^^
Ubrania, Poduszki, Mangi, Goły Candy, Laptop...
*wylatuje*
Moje oczy...;-;
MOJE DZIEWICZE OCZY!
Zee: *Wchodzi zdyszana do pokoju*
Mówiłam czekaj...
A TY PRZYKRYJ SIĘ CHOCIAŻ PODUSZKĄ!
*Rzuca mu jedną*
Candy: Nie wiedziałem że spodziewasz się gości!
*zakrywa się*
Zee: A ja nie wiedziałam że ty nie będziesz się spodziewał!
Katie: Mogę już wejść?!
Zee: Chyba tak...
*siada przy biurku*
Katie: Co najpierw?
*podjarka*
Zee: Yuri!!! On Ice albo Panty Stocking...wybieraj
Katie: Ja chcę Hunnie Cam!
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Zee: Oki doki
*włącza*
Katie: Jezu...ILE TY W TO GRASZ?!
Candy: Jakiś tydzień...
Zee: Nom...ale dopiero wczoraj zdobyłam pierwszy diament
*KLIKA JAK SZALONA*
Candy: Gra po nocach a potem odsypia w dzień...
Zee: Nie tylko gram! Wczoraj skończyłam oba sezony "Shokugeki No Souma" a wcześniej Ouran i "Yuri!!! On Ice"
Candy: No i co teraz planujesz?
Zee: Jak już wspominasz...to planuję "Free!" I jakieś Yuri
Katie: Graj!
Candy: A kiedy będzie czas dla nas? Wcześniej mi coś obiecywałaś
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
Katie: GRAJ DO CHUJA JASNEGO BO CI PENIS UCIEKNIE!
Zee: Jezu...Cisza!
James: *Wchodzi*
Zee?...to chyba nie najlepszy moment...
Zee: Nie...wchodź...
*przewraca oczami*
Co znowu?
James: Wywiad...
Zee: Z kim?
James: Z tobą...
Zee: Ze mną?
James: Tak z tobą
Zee: Ale po co?
James: A musi być jakiś powód?
*uśmiecha się*
Tak dla zabawy!
Zee: No ok...
*wyłącza laptopa*
To dawaj
James: Tutaj?
Zee: A co? Potrzebujesz kamer? Papieru? Długopisu? Tu wszystko jest
James: Właściwie...to nie...wszystko mam ^^
Zee: To jedziesz!
James: Imię?
Zee: Zee, ale możesz nazywać mnie Zee
James: Dobrze...zainteresowania?
Zee: Muzyka, Memy, Pisanie, Anime, Manga, Rozpierdol i Geje
*( ͡° ͜ʖ ͡°)*
James: Największy lęk
Zee: *myśli*
Jazdy na łyżwach, rolkach i nartach, pszczół i przyszłości
James: Marzenie?
Zee: Nie mam marzeń
James: Czemu?
Zee: Nie wiem
James: Dlaczego tak nienawidzisz Bena?
Zee: Nie nienawidzę go, tylko lubię go wkurwiać i go męczyć
James: Koniec ^^
Candy, Katie...możecie wyjść?
Katie: Ale po co?
James: *pacza na nią wzrokiem: SPIERDALAJ BIATCH!*
Katie: Ok...
*Wychodzi i ciągnie za sobą Candy'ego*
Zee: No...o co chodzi?
James: Ten wywiad to był swoisty test moich umiejętności...i od razu ci powiem że twoje emocje zdradzają cię
*uśmiecha się złośliwie*
Zee: Wiem...i właśnie tak to miało wyglądać
James: Jak to?
Zee: Wiedziałam że to test...I specjalnie grałam silne emocje
James: SKĄD TY TO WIEDZIAŁAŚ?!
Zee: *śmieje się*
Mam swoje sposoby...ale...jeśli chciałeś mnie odczytać to ci się nie udało
James: *Wychodzi wkurzony*
Katie: Możemy?
Zee: Jasne...trzeba chyba skończyć grę
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nie chce mi się dalej...no trudno XD
~Papatki ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top