Pierwszy Test

Rodzeństwo obudziło się o 7,Naruko pierwsza zajęła toaletę, gdyż Naruciak poszedł zrobić śniadanie dla ich dwojga.
Gdy przygotowani na nowy dzień ruszyli w stronę miejsca spotkania z Trzecim Hokage . Po drodze się wyglupiali trochę, ale przestali to robić jak usłyszeli po raz kolejne wyzwiska skierowane w stronę Naruto.:
-Potwór. Dlaczego On jeszcze żyje? Dawno powinien umrzeć;
Naruko już chciała się odezwać lecz w tym momencie Naruto potrząsną przecząco głową,  w stronę Siostry.
Gdy dotarli na miejsce spotkania w oddali ujrzeli ich Sensei-a., który miał dla nich dobre wieści.
Trzeci postanowił sprawdzić Ich umiejętności jako drużyny więc postanowił, że na Tę misję jako ich opiekun pójdzie Hatake Kakashi ojciec Akane . Hokage wybrał dla nich misję rangi "C"  co bardzo
podniosło na duchu Drużynę,  gdyż nie chcieli już słuchać opinii Naruto o tym jak to misję mógłby zrobić sam.
Hokage kazał się stawić u Niego w gabinecie za 2 godziny a pozostały czas mają poświęcić na trening z Kakashim ich nowym opiekunem.
Sensei po namyśle postanowił sprawdzić ich umiejętności jako drużyny więc wyciągnął z kieszeni 2 dzwoneczki po czym przywiązał do kieszeni. Kakashi rzekl:
-Jeśli nie odbierzecie mi tych dzwoneczków w ciągu 2 godzin WSZYSCY wracacie do Akademii bez wyjątków. Macie mnie zaatakować z zamiarem zabicia.Test zaczyna się gdy powiem...  START.
Drużyna przytaknęła.
Naruko i Akane schowali się w krzakach tym samym uniemożliwiając ich szybkie znalezienie.
Jako jedyni na środku stali Naruto i Kakashi.
Kakashi zapytał :
-Nie odstajesz trochę za bardzo od reszty drużyny?
-Odstają to twoje włosy.  -  krzyknął Naruto.
Sensei w międzyczasie jak to Naruto próbował go trafić czytał książkę. (pewnie jakaś zboczoną dop. Autora)
Chłopakowi się nie udało więc Kakashi rzekł :
-Naruto nauczę Cię kilku zasad Ninja. 
Po 1:taijutsu. Szarowłosy trafiał blond chłopaka prawie zawsze, gdyż Naruciak czasem pomyślnie blokował ciosy.
Po 2: Ninja nigdy nie może dać się zajść od tyłu. 
Kakashi nagle stanął za Naruto po czym skrzyżował  4 palce by były złączone. Chłopak nagle poczuł, że coś ma w odbycie, po czym odleciał do wody która była głęboka. Gdy chłopak wyszedł z wody był wściekły ale  zauważył, iż  dzwoneczki zdobyli Naruko i Akane. Kakashi za karę przywiązał chłopaka do słupka, po czym podał pozostałym drugie śniadanie. Mogli jeść ale nie mogli dawać Naruto, gdyż obleją test.
Gdy już Naruko była przy połowie jedzenia usłyszała jak Jej bratu burczy w brzuchu, więc bez namysłu podała Blondynowi jedzenie. Ten się tylko uśmiechnął szeroko w stronę Siostry, ale nagle z białego dymu pojawił się Kakashi, który krzyknal:
-Akane, Naruko!!!  Co wam mówiłem o dokarmianiu Naruto? Zabroniłem tego prawda??

Wszyscy przestrzeni spuścili głowy, lecz Kakashi powiedział, że zdali.
Oni pytali jakim cudem. Wtedy Kakashi ponownie rzekł :
-Ludzie nie wykonujący rozkazu są śmieciami, ale ludzie którzy porzucają swoich przyjaciół na pastwę losu są jeszcze gorsi od tych śmieci.

Wszyscy uśmiechnęli się do siebie po czym postanowili to uczcić razem z "Mistrzem" . Gdy Naruko chciała spytać się "Go" Jego już nie było (Kakashiego). Sandaime rozmawiał z Hatake podczas gdy Drużyna Trzeciego Hokage uczctowała,  rozmowa toczyła się na temat umiejętności drużyny. Kakashi twierdził, że są odpowiednio przygotowani by wziąść udział w "Egzaminie na Chuunina". Trzeci stanowczo zaprzeczył temu, ale pod naporem Kakashiego ustąpił.
Stwierdził, że wezmą udział w "Egzaminie na Chuunina"  lecz muszą opanować nowe techniki.
Kakashi zgodził się na te warunki, więc postanowił odnaleźć drużynę. Gdy mu się to udało rzekł do nich:
- Weźmiecie udział w" Egzaminie na Chuunina " ale pod 1 warunkiem.
Wszyscy patrzyli na Sensei-a z wielką ciekawością, nawet Naruto oderwał wzrok od Ramenu.. Akane zapytał Ojca o warunek ten mu odrzekł :
-Egzamin na Chuunina jest za miesiąc więc macie czas do końca miesiąca opanować nowe techniki.- po tych słowach znikł w klębie białego dymu.
Cała drużyna przemyślała to co im powiedział Kakashi, po głębszym zastanowieniu postanowili udać się do  Trzeciego Hokage.
Gdy dotarli pod gabinet lekko zapukali po czym usłyszeli głośne "Wejsc". Naruko przedstawiła całą sytuację po czym Sarutobi rzekl:
-Akane ty będziesz trenować z Ojcem.
-Naruto będzie trenował pod okiem jednego z Legendarnych "Sanninów". Chodzi mi o Jiraye, który był moim uczniem za czasów mojej młodości. - po czym się roześmiał, lecz po chwili odchrząknął i oczy całej drużyny zwróciły się na Hokage.
-Naruko ty będziesz trenować ze mną.
Wszyscy się zdziwili lecz zaakceptowali wybór Sandaime.
-Naruko z Naruto zostancie na chwilę jeszcze. -  rzekł Hokage.
-Naruto zdajesz sobie sprawę, że masz w sobie demona który zabił Minato Namikaze oraz Jego żonę?-zapytał Hokage.
Naruto trochę się zdziwił lecz po chwili przytaknął. Po chwili dodal:
-Kurama to mój najlepszy przyjaciel.
Wszyscy się zdziwili lecz nie dali tego po dobie poznać.
-Jiraya ma dużą wiedzę na temat Lisiego Demona, ale jest trochę zboczony. - rzekł Hokage.
Nagle do gabinetu wszedł staruszek z długimi białymi włosami.
Wzrok wszystkich skierował się w Jego stronę, ale po chwili Naruko spytała czy to ten Sennin?
Hokage tylko przytaknął.
Jiraya się przedstawił jako:
"Wielki Ropuszy Mędrzec z Góry Myouboku"(czy jakoś tak).
Sandaime kazał każdemu udać się do własnego trenera. Staruszek z długimi białymi zabrał Naruto nad gorące źródła po czym zaczął opowiadać o Czwartym Hokage. Naruto stwierdził, że wie to wszystko więc niech czym prędzej zaczną naukę nowej techniki.
Jiraya pokazał Naruto technikę po czym zaczął tłumaczyć na czym polega technika.
---------------------->>>> SKIP TIME
Nadszedł czas "Egzaminu na Chuunina".  Trzeci postanowił sprawdzić czego się nauczyli Naruto z Akane. Zwołał wszystkich na placu treningowym nr. 7.
-Naruto będziesz walczył z Akane.
Wszyscy się zdziwili lecz bez słowa zaczął się pojedynek.

Naruto użył "Kage Bunshin no Jutsu" (Klonowanie cienia)  po czym razem z klonami zaatakował przeciwnika. Akane zaczął używać Jutsu stylu "Raiton" (Błyskawicy).
Gdy oboje byli wyczerpani postanowili użyć nowego Jutsu, których się nauczyli.
Naruto stworzył 1 klona cienia po czym niebieska kula zaczęła się tworzyć na ręce Naruto.
Na reakcję Akane długo czekać nie było trzeba. Zaczął formować pieczęcie, i po chwili zaczął przytrzymywać lewą ręką prawą.
W dłoni Akane zaczęła się zbierać kula z której po chwili zaczęły wychodzić błyskawice.
Chłopcy ruszyli na siebie z zamiarem zabicia, lecz po chwili Naruko zaczęła biec w ich stronę krzycząc żeby przestali. Chłopcy chcieli przestać ale nie mogli, nagle między nimi pojawił się Kakashi, który chwycił ich za ręce po czym rzucił ich w przeciwne strony. Chłopcy technikami uderzyli w drzewa, które pod wpływem siły zaczęły się łamać. Kakashi twierdził, że te techniki nie służą do atakowania przyjaciół lecz do obrony.

---------------------------------------------------------
Trochę się rozpisałem  no ale cóż. Opis walk może mi nie wyszedł ale mam nadzieję, że  się spodobał chociaż kilku osobą. .

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top