NASZ CZAS W 2016 DOBIEGA KOŃCA, A ADMIN ZAMIAST SPĘDZAĆ TE OSTATNIE GODZINY Z KIMKOLWIEK, TO W SUMIE... NIE ROBI NIC POŻYTECZNEGO, DLATEGO TA NOTKA. ZAINSPIROWANE OD HUNGARY-SAN

(więcej luka się nie dało??)

       Dołączyłem tu w grudniu, rok temu. Z początku wchodziłem raz, na mniej niż godzinę. Tak sobie. By pocieszyć bliską osobę. Tyle.

       Inspirowałem się askiem _Gotland_, z biegiem czasu zaczęły to się dziać dziwne rzeczy, począwszy od śmierci najlepszej tu personifikacji, bliskiego przyjaciela admina, państwa (i nie państwa) mnożyły się, więc stałem się opryskliwy, zrzędliwy, wchodziłem w każdą dramę, by ludzie się uspokoili i choć kończyło się to negatywnym dla mnie skutkiem, to przynajmniej się w miarę ogarniało i nie było takie masakry. Od początku kochałem się tu w pewnej osobie, pomimo wszystkich kłótni jesteśmy teraz razem, nawet jej coś zaproponowałem, a ona to przyjęła. Kocham ją nad życie. Często mnie hejtowano, ze wzajemnością powiem po prostu nooo i i fajnie było. Po prostu. Fajnie było. Z większością osób teraz jestem w zgodzie.

SIEMANO KOLANO I DO NASTĘPNEGO ROKU LESZCZYKI

MIŁEGO