6
Nominowała mnie @Niviki do 10 faktów i co wolisz!
Fakty:
1. Lady Gaga to życie, ok
2. American Horror Story Roanoke to też życie
3. MAAAAAAAAT?!!!!!
4. Jestem zakochana w mojej nauczycielce, jest śliczna
5. Moje koleżanki mówią, że jestem zboczona, a to nieprawda
6. Chciałabym mieszkać w Warszawie, a nie na takim zadupiu
7. Nie uczę się szczególnie dużo, ale i tak mam średnią powyżej pięć XDDD
8. Niemiecki to zło ;-;
9. Mam zaniki pamięci, idk czemu
10. Chodzę na mega trudne konkursy z angielskiego, bo moja miłość
Co wolisz?
1. Wielkanoc czy Boże Narodzenie?
Boże Narodzenie.
2. Czekolada mleczna czy biała?
Orzechowa
3. Włochy czy Francja?
Włochy.
Nominuję:
GalaxyQueenPro Szewii larryandziallloff
A teraz rozdział:
Jackson uśmiechnął się lekko, rzucając na mnie. Spojrzałem na niego zszokowany jego zachowaniem. To było, co najmniej dziwne.
- A tobie o co chodzi? - zapytałem, kiedy zaczął ciągnąć mnie w stronę toalet.
Kiedy byliśmy w środku, poczułem jego usta na swoich. Zacząłem mu się wyrywać, ale z nie wiadomo z jakich powodów blondyn się do mnie przyczepił.
- Co to było?! - krzyknąłem, zdenerwowany jego zachowaniem. Przecież miałem chłopaka!
- Przespałeś się z nim - mruknął, wąchając mnie. - On jest taki idealny.
Położył dłonie na moim ciele, wzdychając cicho
Kiedy poczułem, jak zaczął wpychać swoje ręce w moje bokserki, odepchnąłem go od siebie.
- O co ci chodzi? - zapytałem.
- Masz spać z nim częściej - mruknął blondyn i odszedł.
*
Stiles uśmiechnął się do mnie, zaplatając swoje palce z moimi. Ścisnąłem jego dłoń i odwzajemniłem jego gest, patrząc mu prosto w oczy.
Siedzieliśmy już w kinie, czekając na rozpoczęcie filmu. Szczerze mówiąc strasznie się denerwowałem. Nie wiedziałem, dlaczego Whittemore to zrobił, ale miałem złe przeczucia.
Film był nudny, ale chyba tylko dla mnie, ponieważ Stiles bardzo się wciągnął. Momentami było tak, że mocniej ściskał moją dłoń, a czasami ledwo ją czułem. To było słodkie, że film spodobał mu się na tyle, żeby aż tak go przeżywać.
- To było super! - krzyknął, kiedy światła zostały włączone. Wstałem i założyłem kurtkę.
- Racja, racja - mruknąłem bez przekonania. Na filmie byłem myślami jeszcze w łazience z Jacksonem. Miałem okropne wyrzuty sumienia.
- Przecież wiem, że się nudziłeś - powiedział uśmiechnięty.
- Możesz mi to wynagrodzić u mnie.
Odwzajemniłem jego gest, zaplatając swoje palce z jego.
Nawet nie wiedziałem, że już wtedy tak mocno go kochałem.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top