9.
💜Perspektywa Camilli💜
Wyczekiwałyśmy tych pajaców obstawione przez ochroniarzy.
Wtedy zauważyłam ich z daleka.
Biegli.
Pomachałyśmy im, tak w nas wbiegli, że myślałam, że się wywalę.
– wy nigdzie nie jedziecie, Tae, pakuj je. – powiedział Jimin.
– niedługo się zobaczymy. – powiedziała Vicki.
– tym razem będę was męczyć codziennie. – powiedział Kookie. – mamy wasze numery. – oparł się o białowłosą.
Odwróciłam się i spojrzałam przez okno. Deszcz padał.
Nagle, ktoś stanął naprzeciwko mnie.
Zmęczona spojrzałam do góry i ujrzałam Hoseoka. Mimowolnie się uśmiechnęłam.
– znowu odlatujesz? – zapytał i przybliżył się.
– muszę.. niestety. – odwróciłam wzrok a on przybliżył się na tyle, że dzieliło nas tylko kilka centymetrów.
– to na wszelki wypadek gdybyś znowu miała zniknąć na dziesięć lat. – schylił się i mnie pocałował.
Moje serce stanęło a ja myślałam, że zaraz zejdę.
Po tym chłopak od razu mnie przytulił. Chwilę stałam w osłupieniu jednak oddałam uścisk.
– Cami, lecimy! – powiedziała białowłosa.
Niechętnie odczepiłam się od Hoseoka i spojrzałam na resztę chłopców.
Podbiegłam do Tae i się w niego wtuliłam. Następnie do Yoongiego, Namjoona, Jina, Jimina i Kookiego.
Pomachałyśmy im i ochroniarze nas poprowadzili do samolotu. Stali tam aż nie wsiadłyśmy.
Taeś.
– już za wami tęsknię >:( a i przepraszam, że cię w nocy zgubiłem..
Czekaj co?
Do: Taeś.
– ZGUBIŁEŚ MNIE W NOCY?
Nie doczekałam się odpowiedzi.
Zasnęłam w krótce..
~♡~
– dziewczyny. – do salonu weszła mama z papierowymi torbami.
– hej mamo, co tam? – zapytałyśmy zaprzestając pisać teksty piosenek.
– za dwa dni halloween. Jesteście zaproszone znowu do Korei na bal. – powiedziała kobieta zdejmując buty.
– chciałyśmy z tobą i tatą porozmawiać o tym, że chcemy zamieszkać w Seulu. Ponownie.
– chcecie tam mieszkać?
– bo tam będzie nagrywana płyta w listopadzie, skoro moja była w stylu amerykańskim, to Vicki będzie w koreańskim, tak ustaliłyśmy z producentem. Jeszcze teraz bal halloweenowy, do babci lecimy w grudniu, po co co chwile tam wracać. – powiedziałam.
– dużo z tym zawrotu będzie, wiecie o tym?
– wiemy.. jednak mamy tam przyjaciół.
– i mam do nagrania piosenkę z Felixem ze Stray Kids. – powiedziała białowłosa.
– okej. Pogadam z ojcem. Mogę wam na okres nagrywania płyty wynająć mieszkanie w Seulu. – powiedziała kobieta wyjmując telefon. – ja i tak teraz miałam wyjeżdżać i aż do nowego roku tam zostać.
– no właśnie, my też chcemy tam jechać. – powiedziałam. – poza tym, mamy jakieś wywiady czy coś w najbliższym czasie?
– nie. Umowy będziecie musiały podpisać tylko i tyle.
– wspaniale, kiedy mamy lecieć do Seulu? – zapytała białowłosa.
– jutro macie samolot by idealnie być na imprezie na następny dzień.
– idę się pakować. – białowłosa wyszła z salonu.
Co do BTS, nie mamy z nimi kontaktu narazie. Co chwile gdzieś jeździmy, czy to sesje zdjęciowe, czy wywiady.
W sumie.. zrobimy im niespodziankę.
Złapałam za telefon.
Do: Worldwide handsome.
– hej, Jin, co robicie w halloween?
Rzuciłam telefon na stół i pobiegłam na górę.
~♡~
– i co ci odpisał?
– że będą na balu halloweenowym w tym pałacu, więc idealnie się składa. – zaśmiałam się i założyłam rogi diabła.
Za 10 minut będzie po nas nasz ochroniarz i jedziemy na bal.
Victoria przebrała się za anioła, biała sukienka do połowy ud, tego samego koloru buty na platformie, białe kabaretki, lekki makijaż i czerwone usta.
Włosy pokręciła jej stylistka, dołożyła opaskę z aureolą i była gotowa.
Ja miałam taką samą sukienkę tylko, że w kolorze czarnym, w tym samym kolorze wysokie trapery i kabaretki.
Za mną ciągnie się długa, do ziemi peleryna.
Makijaż mam o wiele ciemniejszy niż zwykle, blada jak ściana i czarne usta.
Włosy zostały mi pokarbowane i całość dopełniała opaska z czerwonymi rogami.
Zadowolona z tego jak wyglądam wyciągnęłam telefon i zrobiłam zdjęcie w lustrze wraz z Victorią, które wstawiłam na insta story.
– okej, lecimy bo za 20 minut się zaczyna. – powiedziałam i wzięłam ze sobą czarną torbę.
Wsiadłyśmy do białego BMW i niedługo po tym znalazłyśmy się obok pałacu. Było tam przepięknie.
Widziałyśmy inne grupy k-popowe i nie tylko idące do środka.
Wysiadłyśmy z samochodu i ruszyłyśmy w stronę wejścia. Minęłam sporej wielkości fontannę i tuż przed wejściem wpadłyśmy na BlackPink. Dziewczyny były przebrane za żywioły! Jak zawsze wyglądały pieknie. Przywitałyśmy się z nimi i weszłyśmy na salę. Była pięknie udekorowana na halloween.
– o patrz, widzę Minho! – krzyknęła Vicki i pociągnęła mnie w stronę Stray Kids.
Lekko zestresowana wypatrywałam BTS.
Usiadłam na kolanach Chana, bo nie było wolnych krzeseł i zajęłam się rozmową z Chrisem, Jisungiem i Jeonginem.
– głodna jestem. – powiedziałam sięgając po ciastko, lecz Chan postanowił mi je wyrwać! – mało ich masz?! – zaśmiałam się.
– też cię kocham. – chłopak poklepał mnie po ramieniu.
Wzięłam kolejne ciastko, ułamałam pół i wcisnęłam Chanowi na siłę, co rozbawiło Jeogina i Hana.
Wybiła godzina 20:00 a na salę wszedło 7 chłopców.
Chyba bardziej blada niż teraz nie mogłam być.
Namjoon na czele, przebrany za wampira ruszył do ich stolika. Zauważyłam obok niego jakąś dziewczynę przebraną za upadłego anioła.
Właśnie, gdzie jest nasz stolik?
– ty, Vicki. – przerwałam jej rozmowę z Felixem i Hyunjinem.
– no?
– gdzie jest nasz stolik? – zaśmiałam się.
– dobre pytanie stara..
– dobra, Changbin, chodź ze mną poszukać. – wstałam od ich stołu.
– okej. – ruszyłam wzdłuż sali w poszukiwania stoliku.
– tu jest. – zawołał Changbin wskazując na stolik, obok stolika BTS. szybko złapałam za rękę szarowłosego i pociągnęłam w stronę ich stolika.
– znaleźliśmy. – odpowiedziałam z uśmiechem.
– dobra, chłopy, zgadamy się później. – Victoria wstała od stolika.
– paa! – krzyknęli na raz.
– papa słodziaki! – odkrzyknęłyśmy.
– by the way, mamy stolik obok BTS. – powiedziałam.
– co ty gadasz? – Vicki się zatrzymała.
– musimy się przywitać. – wskazałam na nich. Siedzieli tyłem do nas.
– okej. Widzę, że Namjoon za wampira się przebrał. – dziewczyna zaczęła wypatrywać.
– Tae za diabła, ukradł mi pomysł na kostium. – zaśmiałam się.
– Jimin za anioła! – pobiegła do ich stolika a ja za nią.
Przytuliłam od tyłu Taehyunga, który prawie z krzesła spadł.
– co wy tu robicie?! – krzyknął i mnie mocno przytulił, tak samo Jimin białowłosą.
– no taka niespodzianka. – zaśmiałyśmy się.
– ukradłaś mi pomysł na kostium. – oburzony zrobił miejsce obok siebie.
– to ty mi ukradłeś pomysł mendo! – przytuliłam wszystkich po kolei i usiadłam obok chłopaka.
– kto to? – zapytała dziewczyna siedząca obok Namjoona.
– to są nasze przyjaciółki. – powiedział Joon. – Black and White twins. Znasz je, puszczaliśmy często ich piosenki. – powiedział niebieskowłosy.
Wyciągnęłam dłoń w stronę blondynki.
– jestem Camilla. – uśmiechnęłam się promiennie.
– Addison, dziewczyna Namjoona, miło cię poznać.
– Victoria. – moja siostra podała jej rękę. Dziewczyna spojrzała na białowłosą od góry do dołu i niechętnie potrząsnęła jej dłoń.
Zaczęliśmy pić. Wow, nikt by się tego nie spodziewał!
Różne zespoły śpiewały swoje piosenki aż my zostałyśmy przywołane.
– co byście nam zaśpiewały dzisiaj? – zapytała prowadząca.
– lecimy z TØXiC? – zapytała Vicki. Wszyscy zaczęli klaskać.
– no to TØXiC. – powiedziałam i ustawiłam się obok siostry..
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top