13.
Brat: Sis jesteśmy rodziną...
Ja: Wiem
Brat: powinnismy się wspoerać
Ja: Ehe
Brat: Wciąż jest dla ciebie nadzieja
Ja: Wątpię
Brat: Zmień stronę, zostań asasynem, jakoś ci się to uda, bądź przeciwieństwem Shaya'a
Ja: Emm... Shay... Emm Nook
Cała rodzina: *wiwatuje z powodu nawrócenia*
Także moi kochani, ta książka zniknie z powodu zmiany mojej strony, bądź ewentualnie zostanie zmieniona w problemy asasynów. To chyba tyle, czas pouczyć się Credo czy coś.
A i Wesołych Świąt, ładnych pisanek, zdrowia, szczęścia i osiemnastu wiader zimnej wody na głowę w Dyngusa. Dodatkowo co tam się jeszcze życzy, o i by zajączek przyniósł ukryte ostrza, lub inne fajne rzeczy.
Do może zobaczenia!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top