JUŻ WIEM, CO CHCĘ ZROBIĆ W NAJBLIŻSZYM CZASIE.

Opening do Pińczowiaków.

I to będzie mój pierwszy DUŻY projekt.

Chciałabym, żeby był zrobiony w stylu pierwszego openingu YuuYuuYuu - najpierw każda postać ma swoją własną klatkę i jest pokazywany jej symbol. Potem jakieś sceny wzięte z życia - wypady do Żabki, zajęcia itd. Potem powiadomienie na grupie zapowiadające bitwę, chwilowe ucięcie i widzimy naszych bohaterów na wzgórzu, gotowych na aktywowanie Trybu Wojownika....

Wiecie co? Tutaj macie opening YuuYuuYuu.

[Tutaj powinien być GIF lub film. Zaktualizuj aplikację teraz, aby go zobaczyć]

Chciałabym osiągnąć coś podobnego.

Jednak tutaj sprawa się komplikuje. Otóż kiedy tworzyłam wczoraj linię czasową uniwersum i rozkładałam ją na rozdziały, okazało się, że taki opening byłby dobry tylko wtedy, gdyby skład grupy zgadzał się z tym po punkcie kuliminacyjnym aktu pierwszego (Mika883 wie, o co chodzi). Wtedy do grupy dołączyłaby Ada i wszystko byłoby cacy. Zatem wypadałoby zrobić też opening powiązany z wcześniejszymi wydarzeniami...

Ale to są plany na zbyt odległą przyszłość. Jak na razie planuję zabrać się za to, co omawiałam wcześniej. Mam nadzieję, że skończę to przynajmniej w pół roku.

Myślałam też nad inną rzeczą. Co by było, gdybym zrobiła książkę w stylu „Pińczowiaki: Behind The Stage"? Obawiałabym w niej, jak przebiega produkcja Pińczowiaków i odpowiadałabym na wasze pytania i sugestie. Wiecie, szykuje się dużo pracy, ponieważ będzie to ogromne uniwersum. Zatem czy to dobry pomysł? Odpowiedź zostawiam Wam.